Polpharma - Polfa 84:71

Polpharma - Polfa 84:71

Trzeci mecz finałowych rozgrywek o mistrzostwo Polski koszykarek: Polpharma VBW Clima Gdynia - MTK Polfa Pabianice 84:71 (20:20, 24:17, 20:16, 20:18).

Polpharma: Małgorzata Dydek 28, Mila Nikolich 15, Edna Campbell 14, Olga Pantelejewa 11, Joanna Cupryś 9, Dorota Bukowska 4, Beata Predehl 3, Verdana Grgin 0; Polfa - Edyta Koryzna 18, Katarzyna Szołtysek 16, Agnieszka Jaroszewicz 11, Sylwia Wlaźlak i Gabriela Toma po 8, Monika Veselovski 6, Agnieszka Pałka 4, Marzena Głaszcz i Małgorzata Wilczyńska 0. Stan rywalizacji play off 3:0 dla Polpharmy.

Już tylko jedno zwycięstwo dzieli gdyńskie koszykarki od tytułu mistrzyń Polski. Sobotni mecz na parkiecie w Gdyni nie był jednak tak emocjonujący, jak pierwsze spotkanie obydwu drużyn.

Pierwsze punkty w meczu zdobyły pabianiczanki za sprawą Karoliny Tomaszewicz. Gospodynie odrobiły jednak straty i szybko wyszły na prowadzenie 9:5, później 18:11. Zespół trenera Trześniewskiego wykorzystał dekoncentrację oraz okres chaotycznej gry gospodyń i wyrównał. W dziewiątej minucie było 18:18.

Emocjonujący był też początek drugiej kwarty. Zespół Polfy prowadził już 24:20, ale nie potrafił utrzymać tej przewagi. Pabianiczanki nie grały już tak agresywnie i dokładnie w obronie jak w ubiegłą niedzielę.

W 16 minucie gdynianki po raz kolejny wyszły na prowadzenie 28:26, którego nie oddały już do końca. Reżyserem gry w drużynie gdyńskiej była Małgorzata Dydek. Gorzej niż zazwyczaj zagrała Verdana Grgin. Gospodynie były też osłabione brakiem kontuzjowanej Tichi Penicheiro.

Koszykarki z Gdyni, po objęciu kilkupunktowej przewagi, uspokoiły grę. Grały rozsądniej i dokładniej. Zawodniczkom Polfy nie można odmówić ambicji, jednak nerwowo przyspieszały akcje i rzucały z nieprzygotowanych pozycji, przez co zeszły z parkietu pokonane.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.