McGrady, gwiazdor All Star Game po raz piąty w sezonie przekroczył barierę 40 pkt. Ostatni jego kosz na 34 sekundy przed końcem spotkania doprowadził do wyniku 110:112. W następnej akcji Washington znów stracili piłkę, przechwycił ją McGrady i rzucił. Ale zamiast wpaść do kosza, co równałoby się z dogrywką, piłka odbiła się od przodu obręczy.
- Byłem już wtedy zmęczony jak nie wiem i po prostu chybiłem - powiedział po meczu niepocieszony McGrady.
- Nie mamy pretensji do T-Maca. I tak tylko dzięki niemu nie przegraliśmy 20 punktami - powiedział w imieniu zawodników Magic Pata Garrity.
W samej końcówce Laron Profit rzucił celnie z linii rzutów osobistych zdobył, powiększając przewagę do trzech punktów. Zaś równo z syreną kosz minął rozpaczliwy rzut za trzy punkty Garrity.
W barwach Wizard najlepiej wypadli Richard Hamilton i Christian Laettner. Pierwszy z nich zdobył 30 punktów, drugi - były zawodnik Dream Teamu - 26 i do tego 10 zbiórek.
Tymczasem w Toronto, Vince Carter z 27 punktami poprowadził Raptors do wygranej 94:82 z Miami Heat. Bohaterem wieczoru stał się jednak dlatego, że w zaledwie 204. meczu w NBA zdobył swój 5000 punkt.
Było to już dziewiąte zwycięstwo Raptors w ostatnich 11 meczach. Antonio Davis zdobył dla nich 25 pkt i zanotował 13 zbiórek.
W najbardziej zaciętym spotkaniu w rywalizacji zespołów walczących jeszcze kilka dni temu o awans do play off koszykarze Indiany pokonali po dogrywce Boston Celtics 113:108.
Wygrana wicemistrzów NBA miała przede wszystkim znaczenie prestiżowe, bo zespół z Indiany w miniony czwartek zapewnił sobie udział w play off. O zwycięstwie gospodarzy przesądziła strzelecka dyspozycja Reggie Millera, który zdobył 29 punktów, z czego 10 w czwartej kwarcie i wykorzystał dwa rzuty wolne na trzy sekundy przed końcem dogrywki. Było to szóste z rzędu zwycięstwo koszykarzy z Indianapolis.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Bostonu był Antoine Walker - 37 pkt.
W Chicago Utah Jazz pokonali miejscowych Bulls 94:83 i była to siódma z rzędu wygrana Jazzmanów nad Chicago w meczach sezonu regularnego. Karl Malone był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Salt Lake City - zdobył 32 pkt z czego 21 w drugiej połowie meczu, miał ponadto 10 zbiórek i sześć asyst.
Do 50 wygranej w sezonie zasadniczym, pierwszej od 13 lat w historii klubu poprowadził zespół Dallas Mavericks duet Michael Finley - Juwan Howard. Koszykarze Mavs pokonali liderów Pacific Division, Sacramento Kings, 101:97.
Finley rzucił 31 pkt, a Howard zapisał na koncie 26 pkt i 12 zbiórek. Najwięcej punktów dla Sacramento zdobył Chris Webber - 24 pkt i 13 zbiórek. Jugosłowianinowi Vlade Divacovi z Kings już po raz czwarty z rzędu zabrakło jednej zbiórki do uzyskania double- double. Tym razem Divac miał 10 pkt i dziewięć zbiórek.
W Portland nieoczekiwana przegrana Trail Blazers 103:109 z zespołem który nie zdołał wywalczyć awansu do play off - Houston Rockets zepchnęła gospodarzy na szóstą lokatę w klasyfikacji drużyn Konferencji Zachodniej. Do wygranej nad rywalami poprowadził Rakiety Steve Francis, który zdobył 32 pkt.
Swój najlepszy występ w tym sezonie zanotował w barwach Trail Blazers Scottie Pippen, który rzucił 28 pkt i miał 13 zbiórek.
O jeszcze bardziej udanym występie może mówić rozgrywający Phoenix Suns, Jason Kidd. W zwycięskim spotkaniu nad Seattle SuperSonics 109:100 zdobył 30 pkt, miał 17 asyst i dziewięć zbiórek. Była to siódma wygrana z rzędu graczy z Arizony we własnej hali.
W drużynie SuperSonics nie wystąpiło, z powodu kontuzji, trzech zawodników: Vin Baker, Ruben Patterson i Jelani McCoy, a najskuteczniejszymi graczami "Ponadźwiękowców" byli Rashard Lewis -
27 pkt, Patrick Ewing i Gary Payton - obydwaj zdobyli po 21 pkt, co dla Ewinga jest najlepszym osiągnięciem sezonu.
Washington Wizards - Orlando Magic 113:110
New Jersey Nets - Cleveland Cavaliers 91: 97
New York Knicks - Atlanta Hawks 101: 65
Indiana Pacers - Boston Celtics 113:108 (po dogrywce)
Toronto Raptors - Miami Heat 94: 82
Chicago Bulls - Utah Jazz 83: 94
Dallas Maverics - Sacramento Kings 101: 97
Denver Nuggets - Golden State Warriors 108: 92
Phoenix Suns - Seattle SuperSonics 109:100
Portland Trail Blazers - Houston Rockets 103:109
Los Angeles Clippers - Minnesota Timberwolves 111:105
Y-PHILADELPHIA 54 25 .684
X-MIAMI 48 31 .608
X-NEW YORK 47 32 .595
X-ORLANDO 42 37 .532
BOSTON 35 45 .438
NEW JERSEY 26 54 .325
WASHINGTON 19 60 .241
Y-MILWAUKEE 50 29 .633
X-TORONTO 45 34 .570
X-CHARLOTTE 43 36 .544
X-INDIANA 39 40 .494
DETROIT 31 47 .397
CLEVELAND 28 51 .354
ATLANTA 24 55 .304
CHICAGO 13 66 .165
Y-SAN ANTONIO 56 23 .709
X-UTAH 52 27 .658
X-DALLAS 50 29 .633
X-MINNESOTA 46 33 .582
HOUSTON 43 37 .538
DENVER 39 40 .494
VANCOUVER 22 57 .278
X-SACRAMENTO 54 25 .684
X-LA LAKERS 54 26 .675
X-PORTLAND 50 30 .625
X-PHOENIX 49 30 .620
SEATTLE 43 37 .538
LA CLIPPERS 29 50 .367
GOLDEN STATE 17 62 .215
X - zapewniony udział w play off
Y - zapewnione pierwsze miejsce w dywizji.