Rok temu był na testach w Górniku Zabrze, teraz błyszczy w europejskich pucharach [WIDEO]

Robert Ndip Tambe, który rok temu walczył o angaż w Górniku Zabrze, w czterech meczach trwających eliminacji Ligi Europy zdobył aż cztery bramki.

- Jego liczby z rundy wiosennej robią wrażenie. W 13 spotkaniach w barwach czwartoligowego LZS-u Piotrówka zdobył bowiem aż 18 bramek. Tym sposobem stał się ojcem awansu drużyny do trzeciej ligi - pisaliśmy tak, kiedy w sierpniu zeszłego roku Robert Ndip Tambe pojawił się na testach w Górniku Zabrze. Szanse Kameruńczyka na angaż przy Roosevelta szybko jednak mocno spadły. I nie chodzi nawet o jego formę, ale o podpisy pod kontraktem innego napastnika, Macieja Korzyma. - Ja zawsze będę chętny na zawodników, którzy mogliby podnieść rywalizację w zespole, ale nie wszystko zależy ode mnie. Kadra nie jest z gumy, klub nie ma nieograniczonego budżetu - mówił wtedy Leszek Ojrzyński, ówczesny trener Górnika. W końcu temat pozyskania Tambe upadł.

Z początkiem tego roku czarnoskóry snajper trafił zaś do słowackiego Spartaka Trnava. I o ile wiosną różnicy nie zrobił (11 ligowych występów, bez bramek), o tyle obecne rozgrywki rozpoczął już świetnie. Po dwóch meczach ligi słowackiej ma na swoim koncie jedno trafienie, ale głośno o nim przede wszystkim za sprawą występów w eliminacjach Ligi Europy. Tam w czterech spotkaniach 22-latek zdobył cztery bramki. Tę ostatnią na wagę zwycięstwa Spartaka w wyjazdowych pojedynku z Austrią Wiedeń.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.