Wang Zhizhi, o którego zespół z Dallas zabiegał już od dłuższego czasu (zawodnik został wybrany dwa lata temu w drafcie przez Mavericks), według ustaleń asystenta trenera Donniego Nelsona i agenta zawodnika Billa Duffy'ego miał pojawić się w USA dopiero dzisiaj. W związku z wcześniejszym przylotem pierwszy występ Zhizhi jest planowany już na najbliższy czwartek. Tego dnia Mavericks zmierzą się z Atlanta Hawks. Wcześniej, bo w środę, klub z Dallas zamierza przedstawić koszykarza amerykańskim dziennikarzom na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Wtedy też ma dojść do podpisania kontraktu. Jeśli tak się stanie, a wszystko na to wskazuje, Zhizhi zostanie pierwszym Chińczykiem, który zagra w amerykańskiej zawodowej lidze.
Działacze klubu z Dallas przez trzy ostatnie lata walczyli o zwolnienie koszykarza ze służby wojskowej w chińskiej armii. - To był długi i żmudny proces. Ale jesteśmy bardzo zadowoleni, że osiągnęliśmy swój cel - powiedział po powrocie z Chin Donnie Nelson, który pojechał tam specjalnie po koszykarza. Wraz z oboma panami do Stanów Zjednoczonych przyleciał także wysoki rangą oficer chiński, który na miejscu musi podpisać zgodę na występy Zhizhi w NBA. Chińczyk będzie występował w Dallas w koszulce z numerem 16.
W przerwie piątkowego meczu Philadelphii 76ers z Golden State Warriors pod dach hali trafiła klubowa koszulka z numerem 34. i nazwiskiem Charlesa Barkleya. Już żaden inny zawodnik nie będzie mógł zagrać w NBA z tym numerem. Barkley dołączył do sześciu innych koszykarzy 76ers, których numery zostały zastrzeżone. Wśród nich są m.in. Wilt Chamberlain i Julius Erving. Mecz z Golden State Philadelphia wygrała, i było to jej 50 zwycięstwo w tym sezonie. Po raz ostatni 76ers dokonali tego w sezonie 1989/90. Wówczas w zespole grał także sir Charles.
Czwartym zespołem, który nie musi się już obawiać o wyniki pozostałych do końca sezonu zasadniczego spotkań, zostali Sacramento Kings. Wcześniej z Konferencji Wschodniej awans do play off zapewnili sobie Philadelphia 76ers i Milwaukee Bucks oraz San Antonio Spurs z Konferencji Zachodniej.
Rada Gubernatorów koszykarskiej ligi NBA zgodziła się w piątek na sprzedaż przez Barry'ego Ackerleya klubu Seattle SuperSonics miejscowemu konsorcjum Starbucks Corporation. Na czele firmy, która będzie nowym właścicielem zespołu z Seattle, stoi Howard Schultz - jeden z najbogatszych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Nowy właściciel klubu przedłużył o kolejne cztery lata kontrakt z obecnym trenerem Natem McMillanem. Razem z SuperSonics Starbucks kupiło żeńską drużynę koszykarską występującą w WNBA Seattle Storm. Łączna suma transakcji opiewa na kwotę 250 milionów dolarów. Poprzedni właściciel męskiego zespołu 17 lat temu zapłacił za niego 22 miliony dolarów.
Wyniki. Piątek: Philadelphia - Golden State 112:89, Toronto - New Jersey 110:99, Boston - Indiana 87:92, Charlotte - Denver 93:103, Detroit - Orlando 100:97, Utah - Cleveland 95:88, Portland - New York 96:79, Seattle - LA Clippers 94:84, LA Lakers - Dallas 98:89, Sacramento - Minnesota 110:98. Sobota: Washington - Houston 86:96, Atlanta - Denver 99:88, Chicago - Miami 90:97, San Antonia - Milwaukee 77:86, LA Clippers - Cleveland 104:97.
Philadelphia 76ers 50-22
Milwaukee Bucks 46-26
Miami Heat 43-29
New York Knicks 42-30
Charlotte Hornets 40-32
Toronto Raptors 40-32
Orlando Magic 39-33
Boston Celtics 33-39
Indiana Pacers 33-39
Detroit Pistons 26-46
Cleveland Cavaliers 26-47
New Jersey Nets 25-50
Atlanta Hawks 23-51
Washington Wizards 18-55
Chicago Bulls 12-60
San Antonio Spurs 51-22
Sacramento Kings 49-22
Utah Jazz 48-24
Los Angeles Lakers 48-25
Portland Trail Blazers 47-25
Dallas Mavericks 46-26
Phoenix Suns 44-27
Minnesota Timberwolves 42-30
Seattle Supersonics 41-34
Houston Rockets 40-33
Denver Nuggets 35-39
Los Angeles Clippers 27-47
Vancouver Grizzlies 21-52
Golden State Warriors 17-55
31,3 - Allen Iverson (Philadelphia)
29,6 - Jerry Stackhouse (Detroit)
29,2 - Kobe Bryant (LA Lakers)
28,0 - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
27,9 - Vince Carter (Toronto)
13,7 - Dikembe Mutombo (Philadelphia)
12,7 - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
12,5 - Ben Wallace (Detroit)
9,8 - Jason Kidd (Phoenix)
9,0 - John Stockton (Utah)
8,5 - Nick Van Exel (Denver)
3,74 - Theo Ratliff (Atlanta)
2,85 - Shawn Bradley (Dallas)
2,83 - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
2,55 - Allen Iverson (Philadelphia)
2,37 - Mookie Blaylock (Golden State)
2,30 - Doug Christie (Sacramento)
56,9 proc. - Shaquille O'Neal (LA Lakers)
53,8 - Bonzi Wells (Portland)
52,6 - Marcus Camby (New York)
48,9 proc. - Danny Ferry (San Antonio)
47,1 - Brent Barry (Seattle)
46,6 - John Stockton (Utah)
92,6 proc. - Reggie Miller (Indiana)
90,9 - Allan Houston (New York)
90,2 - Doug Christie (Sacramento)