Czy Górnik Zabrze szybko wróci do Ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>
Niedzielna nawałnica wyrządziła w Zabrzu wiele szkód, nie omijając przy tym murawy stadionu Górnika. W Internecie można znaleźć nagrania, które pokazują, że chwilę po najbardziej obfitych opadach boisko Areny Zabrze bardziej przypominało jezioro niż miejsce do gry w piłkę nożną. Jak sprawy mają się teraz?
- Sytuacja jest opanowana. Woda znikła z boiska już właściwie dwie godziny po tej największej nawałnicy. Wszystko zadziałało tak jak powinno. Drenaż przyjął tyle wody, ile jest w stanie przyjąć - mówi Ludmiła Hernik ze spółki "Stadion w Zabrzu".
- Czy piątkowy mecz ze Stalą Mielec jest zagrożony? - pytamy.
- W tym momencie takiego zagrożenia nie ma, choć przygotowujemy się na kolejne opady. Prognozy pogody nie są bowiem optymistyczne - zauważa Hernik.
Zamieszone powyżej zdjęcie murawy zostało wykonane w poniedziałkowy poranek.
Obserwuj autora na Twitterze - @kkwasniewski_ >>
źródło: Okazje.info