Czy Górnik Zabrze może stracić kolejnych podstawowych piłkarzy? "Trzeba brać pod uwagę rożne scenariusze"

- Myślimy o sprowadzeniu piłkarzy, którzy będą pełnić taką rolę jak na przykład Adam Danch. Kiedy on przychodzi do klubu uśmiechnięty, cały klub jest uśmiechnięty - mówi Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze.

Czy trener Brosz jest spokojny o to, że z zespołu nie odejdzie już żaden z ważnych zawodników?

- Skłamałbym, gdybym powiedział, że jestem na sto procent spokojny. Trzeba brać pod uwagę różne scenariusze. W kontraktach piłkarzy są przecież różne zapisy... - zauważa Brosz.

Jednocześnie jednak ma nadzieję na wzmocnienia. - Chcemy je przeprowadzić na co najmniej dwóch - trzech pozycjach. Przede wszystkim w ofensywie. Myślimy o piłkarzach, którzy pomogą nam w osiąganiu naszych celów, ale również będą wzorem dla naszej młodzieży. Czyli będą pełnić taką rolę jak na przykład Adam Danch. Kiedy on przychodzi do klubu uśmiechnięty, cały klub jest uśmiechnięty. A młodzież jest dla nas bardzo istotna. Zresztą, w tym miejscu mogę się pochwalić: gdy przyszedłem do Górnika, mieliśmy tylko jednego młodzieżowego reprezentanta Polski. Dzisiaj jest ich już czterech - wskazuje trener Górnika.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.