Podbeskidzie ogrywa Gieksę w sparingu. Po piłkarza przyjechała karetka

W meczu kontrolnym naszych drużyn rozegranym w Kamieniu spadkowicz z ekstraklasy okazał się lepszy.

Oba gole zdobył Robert Demjan. Mecz źle zakończył się dla Adriana Frańczaka. Po niespełna dwudziestu minutach został zniesiony z boiska. Przyjechała po niego karetka. Na razie nie wiadomo jeszcze jak poważny to uraz.

W Podbeskidziu zadebiutowali bramkarz Rafał Leszczyński (ostatnio Piast) i pomocnik Martin Baran (ostatnio Jagiellonia).

GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Demjan (45.), 0:2 Demjan (52.)

GKS: Nowak (46. Wierzbicki) - Kamiński (46. Czerwiński), Praznovsky (46. Kochański), Garbacik (46. Jurkowski), Abramowicz (46. Frańczak, 67. Sawicki) - Bębenek (46. Mandrysz), Zejdler (46. Duda), Pielorz (46. Kalinkowski), Szołtys (46. Foszmańczyk), Prokić (46. Wołkowicz) - Goncerz (46. Sobków)

Podbeskidzie: Leszczyński - Sokołowski (60. Zakrzewski), Deja (46. Baran), Piacek (80. Felsch), Magiera (71. Janeczko) - Podgórski (83. Gutowski), Chmiel (68. Bertlewski), Mikołajewski (68. Deja), Feruga (60. Kołodziej), Sierpina - Demjan (55. Jonkisz)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.