Jakub Arak ma radę dla kibiców Ruchu Chorzów

Jakub Arak nie kazał długo czekać na swojego pierwszego gola w niebieskich barwach.

Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Ruchu Chorzów na Facebooku >>

Napastnik, którego Ruch Chorzów pozyskał z Legii Warszawa (w ostatnim sezonie był wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec) trafił do bramki w sparingu z Wisłą Kraków (1:1). Dla Arka był to drugi mecz w niebieskiej koszulce.

- Każda bramka cieszy napastnika. Zawsze jest lepszy nastrój, gdy piłka zatrzepocze w siatce, ale podchodzę do tego spokojnie. Cały czas się przygotowujemy i ze zniecierpliwieniem wyczekujemy ligi - mówił Arak, który wierzy, że z każdym dniem będzie lepiej rozumiał taktykę Ruchu.

- Wiadomo, że liga wszystko zweryfikuje, więc na razie studziłbym optymistyczne nastroje, bo dopiero mecze w Ekstraklasie powiedzą całą prawdę. Zostały jeszcze dwa tygodnie do startu i musimy ten czas dobrze wykorzystać - zaznaczył.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.