Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>
W niedzielę cytowaliśmy fragment tekstu "Dziennika Polskiego", który donosił o zaległościach finansowych, jakie wobec Dawida Plizgi ma mieć Górnik Zabrze. - 31-letni ofensywny pomocnik wystąpił do klubu z Zabrza z pismem, w którym domaga się, by Górnik wypłacił mu wszystkie zaległości. Jeżeli w ciągu 14 dni od daty otrzymania pisma Górnik nie ureguluje zobowiązań, kontrakt zawodnika z zabrzanami straci ważność - napisano.
Na Roosevelta przekonują jednak, że to nieprawda. - Stanowczo dementujemy tę informację. Nie jesteśmy winni Dawidowi Plizdze żadnych pieniędzy - mówi Rafał Kędzior, rzecznik prasowy Górnika.
Przypomnijmy, że do 30 czerwca Plizga przebywa na wypożyczeniu w Bruk-Bet Termalice Nieciecza. 1 lipca powinien stawić się na treningu zabrzańskiego klubu, z którym wiąże go umowa do połowy 2017 roku.
