Engel w Polonii. Decyzja w poniedziałek?

Polonia kończy dziś na pewien czas mecze z drużynami z górnej półki. Na Konwiktorskiej ?Czarne Koszule? podejmują czwarty zespół ekstraklasy Groclin Grodzisk Wlkp. Być może na meczu pojawi się Jerzy Engel, choć jeszcze nie w roli menedżera sportowego w Polonii

Objęcie tego stanowisko zaproponował byłemu trenerowi reprezentacji Polski właściciel Polonii Jan Raniecki. - Czekamy teraz, aż pan Engel się określi. Mam nadzieję, że nastąpi to w poniedziałek. Najważniejsze jest dla nas to, że pan Engel oferty nie odrzucił, ale ją rozważa - mówi Raniecki.

Engel we wtorek zakończył pracę w Legii. Na Łazienkowskiej był dyrektorem sportowym. W Polonii oprócz prac związanych z przyszłością klubu (wyszukiwanie talentów, transfery itp.), czyli odpowiadających funkcji menedżera sportowego, miałby zadbać o jego teraźniejszość, czyli wspomógłby trenera Mieczysława Broniszewskiego w zajęciach szkoleniowych. - Ten duet działał już razem i wychodziło mu to bardzo dobrze. Nie ma nikogo lepszego, kto by nasuwał mi się na to stanowisko - powiedział Raniecki.

A Polonia potrzebuje pomocy. Z trzech meczów tej rundy dwa przegrała bardzo wysoko: z Amicą (u siebie) 1:5 i Legią 2:7. Dziś gra z Groclinem, tak jak Legia i Wisła Kraków drużyną, która wiosną wygrała wszystkie mecze, ale w odróżnieniu od tych dwóch nie straciła gola. Czy należy liczyć się ponownie z porażką "Czarnych Koszul", i to znów wysoką? - Nigdy nie zakładam z góry porażek, nawet kiedy gramy z drużyną tak przez nas szanowaną i przynoszącą ostatnio tyle pożytku polskiej piłce jak Groclin - mówi jednak Raniecki.

Piłkarze również mają już dość porażek, do tego tak wysokich. - Lepiej byłoby oddać mecz walkowerem, niż tak wysoko przegrywać. Chcieliśmy i chcemy również osiągać dobre wyniki z Amicą, Legią, Groclinem, a nie tylko nastawiać się na Widzew czy Górnika Polkowice - to słowa bramkarza Artura Sarnata po ostatnim derbowym pojedynku z Legią.

Sarnat, który w tym meczu odniósł kontuzję, już jest zdrowy i gotów do gry. Nie wiadomo jednak, czy między słupkami stanie on, czy Paweł Kieszek, który udanie zaprezentował się w drugiej połowie spotkania z Legią. Kieszek dopiero wczoraj dołączył do drużyny, bo w tygodniu grał w przegranym 1:2 (wychowanek Polonii puścił jednego gola) meczu młodzieżówek z Węgrami. Po wielu tygodniach leczenia kontuzji zdolny do gry jest już Emil Nowakowski. Nadal nie mogą grać Marcin Kuś, Maciej Nuckowski i Aleksandr Osipowicz.

POLONIA WARSZAWA - GROCLIN GRODZISK WLKP., sobota, godz. 19, ul. Konwiktorska 6. Polonia: Artur Sarnat - Maciej Michniewicz, Rafał Szwed, Antoni Łukasiewicz, Piotr Stokowiec - Igor Gołaszewski, Dariusz Dźwigała, Jarosław Mazurkiewicz, Krzysztof Bąk - Paweł Sobczak, Bartosz Tarachulski. Groclin: Mariusz Liberda - Radek Mynarz, Ivica Kriżanac, Radim Sablik, Lumir Sedlaczek - Marcin Zając, Tomasz Wieszczycki, Sebastian Mila, Tomasz Moskała - Grzegorz Rasiak, Bartosz Ślusarski.

Kibice, którzy na Torwarze będą oglądać mecz koszykarzy Polonii, mogą liczyć na darmowy przejazd autobusem na Konwiktorską od razu po zakończeniu spotkania.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.