Przed meczem Nafta-Gaz - TeleNet (sobota, g. 19)

SIATKÓWKA KOBIET. Seria A. TeleNet Autopart Mielec zmierzy się w sobotę z Naftą-Gaz w Pile, która od wtorku prowadzi Andrzej Niemczyk, trener kadry narodowej siatkarek.

Rozgrywki serii A siatkarek są już na finiszu. Do rozegrania pozostały już tylko dwie kolejki spotkań. W środę dowiemy się kto zagra o medale, a komu przyjdzie walczyć o utrzymanie w lidze. Mielczanki zajmują obecnie czwarte, ostatnie miejsce premiowane grą w play-off. Ale po piętach nadal depcze im bydgoska Adriana.

TeleNet - po zwycięstwach w dwóch ostatnich meczach - w sobotę o godzinie 19 zmierzy się w Pile z wielokrotnymi mistrzyniami Polski. Jeszcze tydzień temu wydawałoby się, że Anna Kicior i jej koleżanki mogą pokusić się o zwycięstwo. Nafta bowiem była w dołku, sensacyjnie przegrywała z lokalnymi rywalkami 1:3 z AZS Poznań i 0:3 z Winiarami Kalisz. Na początku tego tygodnia w grodzie Staszica doszło jednak do kadrowych przetasowań. Doskonale znany mieleckiej publiczności Roman Murdza został zwolniony ze stanowiska trenera Nafty. Zastąpił go Andrzej Niemczyk, selekcjoner kadry narodowej.

Niemczyk dokonał roszad w ustawieniu drużyny. W środowym zaległym meczu z Gwardią Wrocław na rozegraniu Małgorzatę Kupisz zastąpiła Katarzyna Skorupa, a Agata Karczmarzewska opanowała prawe skrzydło. Poprawiła się także gra blokiem. Kierownictwo klubu zdecydowało także, że wstęp na mecz będzie bezpłatny. Manewr ten opłacił się. Nadkomplet widzów obserwował poczynania Nafty, dopingując ją jak za dobrych czasów. W efekcie poprawiło się także nastawienie psychiczne pilanek, które w ekspresowym tempie odprawiły z kwitkiem niedawne pogromczynie mistrzyń z Bielska-Białej.

Trudno odmówić trenerowi Niemczykowi fachowości, ale aż nie chce się wierzyć, że grupa profesjonalistek trenując pod jego okiem dwa dni, została odmieniona niczym za pomocą czarodziejskiej różdżki. Z poglądem tym zgadza się także Jerzy Matlak, były szkoleniowiec pilanek, a obecnie trener TeleNetu Autopart Mielec. - Nie sądzę aby przyjście nowego trenera spowodowało metamorfozę. To są zawodowe siatkarki, w jeden, czy dwa dni nie nauczyły się siatkówki od nowa. Jedyne co mogło się zmienić, to zaangażowanie niektórych zawodniczek - mówi. - Bez względu na to kto jest trenerem Nafty w Pile i tak czeka nas ciężka przeprawa. Zagramy najlepiej jak umiemy. Mimo wszystko najważniejszym dla nas meczem będzie ten z Adrianą. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w środę w Mielcu rozstrzygnie się to, czy my czy Bydgoszcz zagra w play-off - kończy opiekun mieleckiej drużyny.

Pozostałe pary 17. kolejki: ZEC SV Gwardia Wrocław - AZS AWF Poznań, Adriana Bydgoszcz - Winiary Kalisz, Energa Gedania Gdańsk - Muszynianka Munszyna, Pauzuje BKS Stal Bielsko-Biała.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.