Lotos VBW Clima - Meblotap AZS Chełm 114:60

Pierwszy mecz play off w Sharp Torell Basket Lidze za nami. W Gdyni sensacji nie było, bo jej być nie mogło.

Meblotap AZS przyjechał do Gdyni w siedmioosobowym składzie, za co - według regulaminu Polskiego Związku Koszykówki o naruszeniu obowiązku posiadania dziesięciu zawodników gotowych do gry - zespół z Chełma będzie musiał zapłacić 600 zł kary (po 200 zł od każdego zawodnika). - To jest taniej niż mielibyśmy zapewnić tym trzem brakującym zawodniczkom wyjazd na mecz - mówił kierownik Meblotapu AZS Janusz Skowroński.

W drużynie gości nie było kontuzjowanej Doroty Piątkowskiej, która właśnie wczoraj miała operację więzadeł krzyżowych. Brakowało też zwolnionych wcześniej Amerykanek Jameelah Trimble i Rity Adams oraz Olgi Muraszkiny, która kilka tygodni temu dostała propozycję gry w UMMC Jekaterinburg, ale, jak wiadomo, po dyskwalifikacji aktualnego jeszcze klubowego mistrza Europy, w Final Four nie zagra.

Wczorajszy mecz należał do tych, które musiały się odbyć. Bez większych emocji wygrały mistrzynie Polski. W gdyńskiej drużynie w ogóle na parkiecie nie pojawiły się Chasity Melvin i Agnieszka Bibrzycka. - Obie grały bardzo dużo w Eurolidze i polskiej lidze, dlatego dałem im odpocząć. Podobnie będzie w drugim meczu z Meblotapem - mówi Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu VBW Clima. - Gosia Dydek [była na parkiecie 14 minut - red.] zagrała, bo lubi sobie pobiegać.

Drugi mecz odbędzie się dzisiaj o godz. 13, także w Gdyni.

LOTOS VBW CLIMA GDYNIA 114

MEBLOTAP AZS CHEŁM 60

Kwarty

29:17, 29:17, 27:13, 29:13

LotosVBW Clima: Wodopianowa 34 (1), Cupryś 26 (4), Dydek 10, Powell 6, Mizrachi 5 (1) oraz Pawlak 20, Sytniak 6, Bruzgul 5 (1), Troina 2

Meblotap AZS: Szyćko 16 (2), Kędzior 13 (1), Pietraś 9 (1), Górzyńska 8, Proszczenko 6 (1) oraz Garelczyk 4, Cybulak 4

Stan rywalizacji: 1-0 dla Lotosu

Copyright © Agora SA