Chrobry i Miedź zaczynają rundę rewanżową w III lidze piłkarskiej

PIŁKA NOŻNA.Miedź Legnica walczy o utrzymanie, a Chrobry Głogów o środek tabeli. Takie cele mają te dwa dolnośląskie zespoły trzecioligowe. W ten weekend pod kierunkiem nowych szkoleniowców obydwa zespoły inaugurują piłkarskie rozgrywki rundy rewanżowej

Miedź i Chrobry pauzowały w pierwszej kolejce rundy rewanżowej III ligi piłkarskiej. Przed tygodniem ich spotkania ze względu na zły stan boisk zostały przełożone. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, aby te kluby zagrały w wyznaczonym terminie - Miedź na wyjeździe zmierzy się z liderem Zagłębiem Sosnowiec, a Chrobry na własnym stadionie zagra z Walką Makoszowy.

Znacznie trudniejszego rywala mają legniczanie, którzy w Sosnowcu zagrają z liderem ligi, głównym faworytem do awansu. - Jedziemy tam po remis, łatwo się nie poddamy - zapowiada prezes Miedzi Zenon Błachnia.

Jeśli z Sosnowca uda się wywieźć chociaż punkt, będzie można uznać to za ogromny sukces legniczan. W tej rundzie celem piłkarzy Miedzi jest utrzymanie w III lidze. Nie będzie to łatwe, tym bardziej że po pierwszej części rozgrywek legniczanie zajmują 12. miejsce w tabeli, a klub na razie nie dokonał znaczących transferów. Miedź pozyskała tylko Łukasza Wawreńczuka z IV-ligowych Łużyc Lubań, Tomasza Maślankę z Galicji Cisna oraz Jakuba Puchalskiego z rezerw Zagłębia Lubin. Działacze liczą jeszcze, że na pierwsze spotkanie uda się zatwierdzić do gry 26-letniego napastnika Tomasza Szewczuka, który kilka lat temu należał do czołowych graczy legnickiego zespołu, a ostatnio występował w III lidze niemieckiej. Zawodnik doszedł już do porozumienia w kwestii warunków kontraktu, ale z Niemiec nie dotarł jeszcze jego certyfikat.

Działacze Miedzi liczą przede wszystkim na umiejętności trenerskie Bohumila Panika - czeskiego szkoleniowca, który trenował I-ligowego Lecha Poznań, a przed rundą wiosenną dał się namówić na pracę w Legnicy. Zastąpił na tym stanowisku Józefa Klepaka. - Pozyskanie Panika to nasz największy transfer przedsezonowy - zapewnia prezes Blachnia.

Nowego trenera zatrudniono także w Głogowie, choć zmiana na tym stanowisku była dość nieoczekiwana. Prowadzony w rundzie jesiennej przez Bronisława Przygrodzkiego Chrobry okazał się rewelacją rozgrywek. Skazywani na walkę o utrzymanie głogowianie zakończyli rundę na wysokim, piątym miejscu. Dotychczasowy trener nie doszedł do porozumienia z działaczami klubu i złożył rezygnację Jego miejsce zajął Wiesław Pisarski. Nowy szkoleniowiec planuje co najmniej powtórzenie wyniku swojego poprzednika.

- Nie będzie to zadanie łatwe, tym bardziej że runda wiosenna jest zawsze trudniejsza od jesiennej - asekuruje się Wiesław Pisarski. - Poza tym mamy duże problemy kadrowe - dodaje.

Nowy trener nie będzie mógł korzystać z Remigiusza Gałązkiewicza, gdyż kontuzja kolana wykluczyła go z gry do końca sezonu. Kontuzjowani są także Adam Goliasz oraz Andrzej Radliński. Ci gracze na pewno nie zagrają w sobotnim spotkaniu Chrobrego z Walką Makoszowy (początek godz. 16).

Chrobry przed tym sezonem stracił podstawowego zawodnika Łukasza Plewki, który przeniósł się do drugoligowego Ruchu Chorzów, pozyskał natomiast groźnego napastnika Sebastiana Tomasiaka z RKS-u Radomsko oraz Michała Bukrabę z Zagłębia Lubin, - Mam nadzieję, że nowi zawodnicy wypełnią lukę i wzmocnią zespół - kończy Wieslaw Pisarski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.