Dziewięć medali płockich wózkarzy

IX Halowe Mistrzostwa Polski w tenisie na wózkach były popisem zawodników płockiego Integracyjnego Klubu Tenisa. Podopieczni Jacka Wilczyńskiego i Artura Adamczuka zdobyli łącznie aż dziewięć medali. Te z najcenniejszego kruszcu przypadły Piotrowi Jaroszewskiemu i Agnieszce Gidzińskiej-Kubia.

Coraz głośniej o zawodnikach Integracyjnego Klubu Tenisa. Trwa ich triumfalny marsz po czołowe lokaty w kraju. Najlepiej było to widać w Drzonkowie (k. Zielonej Góry), gdzie zdobyli w sumie dziewięć medali. O te najcenniejsze postarali się Piotr Jaroszewski i Agnieszka Gidzińska-Kubiak. Oboje w grach deblowych.

Najwyżej sklasyfikowany na światowych listach płocki tenisista walczył w parze z Albinem Batyckim (Spartakus Koźmin Wlkp.). Obaj przystąpili właściwie do walki dopiero w półfinale, w którym zmierzyli się z deblem Bogusław Glaz - Dariusz Michalak (ZSTTW Zielona Góra). Pojedynek zakończył się łatwą wygraną płocko-koźmińskiego debla, w dwóch setach po 6:1. A wielki finał godny był mistrzostw. Z drugiej strony siatki pojawił się najlepszy Polak i odwieczny rywal Jaroszewskiego, Tadeusz Kruszelnicki (SKS Konstancin), wespół z kolegą klubowym płocczanina - Jerzym Kulikiem. To była walka, w której długo trudno było typować zwycięzcę. Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili Jaroszewski i Batycki, zwyciężając 6:4, 6:3. Tak więc IKT Płock wygrał podwójnie, zdobywając złoto i srebro. Ale jeszcze brązowy medal dostał Arkadiusz Stasiak do spółki z Dariuszem Śmietanką.

Podobnie rzecz się miała w kobiecym deblu. Tu też po obu stronach siatki w decydującym boju spotkały się płocczanki. Z jednej strony Gidzińska-Kubiak w parze z Agnieszką Bartczak (LOB Wrocław), z drugiej Judyta Olszewska i Wanda Ceynowa (SKT Wózkarzy Sopot). Wygrał ten pierwszy debel i to dość gładko 6:1, 6:1.

Finał singla męskiego to tradycyjnie starcie gigantów wśród polskich wózkarzy: Kruszelnickiego z Jaroszewskim. Płocczanin w drodze do finału eliminował kolejno Ryszarda Szczygła (ZSTTW Zielona Góra - 6:0, 6:0), Bogusława Glaza (6:3, 6:2) i Albina Batyckiego (6:0, 6:3). Kruszelnicki w pobitym polu zostawił Stefana Dobaczewskiego (IKT Płock - 6:0, 6:0), Marcina Rogowskiego (KSN Start Warszawa - 6:0, 6:0) i Jerzego Kulika (6:1. 6:0). W finale niespodzianki nie było, choć Jaroszewski nie poddał się bez walki. To jednak Kruszelnicki zwyciężył zasłużenie 6:1, 2:6, 6:0. Zważywszy na wyniki debla, podział medali wśród najlepszych wydaje się być sprawiedliwy. No i tu też doszedł brąz Kulika do ogólnego dorobku IKT.

Singiel pań też dostarczył płocczanom wiele radości. Bo do finału dotarła Agnieszka Gidzińska-Kubiak, eliminując po drodze Agatę Linde (Start Warszawa - 6:2, 6:0) i Katarzynę Wojcieszak (Spartakus Koźmin Wlkp. - 6:1, 6:0). W decydującym pojedynku spotkała się z Agnieszką Bartczak, która w pierwszej rundzie wyeliminowała płocczankę Judytę Olszewską. Także w finale poradziła sobie z Gidzińską-Kubiak, zwyciężając 6:1, 6:1.

Nic dziwnego, że z takim dorobkiem płocka ekipa, trenowana przez Jacka Wilczyńskiego i Artura Adamczuka, wracała w wyśmienitych humorach.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.