Kto by się spodziewał, że zespół walczący o utrzymanie się pogoni kandydata do mistrzostwa? Muszynianka pokonała Winiary Kalisz 3:1 i sprawiła tym samym największą niespodziankę sezonu.
Winiary, brązowe medalistki mistrzostw Polski, zostały rozbite. W drugim secie przegrały aż 14:25! Teraz jest to w Polsce źródłem złośliwych komentarzy. Oznacza to bowiem, że kryzys w Kaliszu jest dość głęboki, a szanse na wywalczenie tytułu - w tej sytuacji niewielkie.
Zdecydowany faworyt z Kalisza atakował jednak w Muszynie od pierwszej piłki. Kaliszanki prowadziły nawet 8:5, ale już po chwili był remis 9:9. Znakomicie spisywała się na parkiecie Dominika Sieradzan, która mocnymi atakami zdobywała kolejne punkty.
Drugi set okazał się jeszcze łatwiejszy dla Muszynianki. Prowadziła ona 3:1, po chwili już 14:8. Znakomicie zespołem kierowała Gabriela Laskowska. Po wygraniu tego seta siatkarki Muszynianki wykonały swój plan. Marzyły bowiem o wygraniu seta, dwóch. Apetyt wzrasta jednak w miarę jedzenia. Okazało się, że w tak fatalnej dyspozycji Winiary są do ogrania.
Trzeci set był jednak zacięty, a żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi niż 2 pkt. W końcówce w lepszej sytuacji był Kalisz. Przy stanie 22:24 błąd Marii Liktoras z zagrywki pozwolił zawodniczkom z Muszyny uwierzyć w wygranie i tej partii. Skuteczny atak Edyty Kucharskiej zakończył jednak partię. W czwartym secie Winiary prowadziły już 22:17. Od tego momentu bardzo dobra gra Muszynianki, a zwłaszcza Sieradzan, Ewy Chrostek i Iriny Bajdiuk doprowadziła do remisu 22:22, a potem 24:24, 25:25. Najwyższa w zespole z Muszyny Marlena Mieszała udanie zablokowała Kamilę Frątczak, kończąc mecz.
Sety: 25:17, 25:14, 23:25, 27:25
Muszynianka: Pavelkova, Mieszała, Sieradzan, Chrostek, Laskowska, Bajdiuk oraz Soja (libero), Lis, Leszczyńska.
Winiary: Liktoras, Kucharska, Strządała, Pluta, Sielicka, Frątczak oraz Kuehn (libero), Woźniakowska, Owczynnikowa, Szełuchina.
