Medale biegaczy przełajowych

Doskonale zaprezentowali się zawodnicy CKS Budowlani Częstochowa w Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych

W sobotę, w Kwidzynie częstochowianie wywalczyli dwa medale indywidualne. Złoto w biegu juniorek na 4 kilometry zdobyła Aleksandra Jawor, a brąz - także wśród juniorów - Grzegorz Urbanik na dystansie 3 kilometrów. Także w klasyfikacji klubowej juniorów wygrali reprezentanci z Częstochowy, a drużyna seniorek Budowlanych została sklasyfikowana na drugim miejscu w kraju.

- To jeden z największych sukcesów w historii naszego klubu w ostatnich latach - mówi trener Ryszard Gondek. - Cieszę się niezmiernie, gdyż konkurencja była naprawdę olbrzymia. Praktycznie na każdym dystansie startowała setka zawodników.

Aleksandra Jawor była zaliczana do głównych faworytek w swojej kategorii wiekowej. Nie zawiodła. Dystans 4 km pokonała w czasie 14 minut i 18 sekund Drugą na mecie Katarzynę Kowalską z Vectry Włocławek wyprzedziła o 14 sekund.

- Trasa, jaką przygotowali organizatorzy, nie należała do trudnych - mówi biegaczka. - Na całym dystansie był tylko jeden podbieg. Mniej więcej po 500 metrach udało mi się wyjść na prowadzenie i już do końca nie pozwoliłam się wyprzedzić.

Startująca na tym samym dystansie Agnieszka Deska zajęła 27. lokatę.

18-letnia Aleksandra Jawor trenuje lekkoatletykę w klubie CKS Budowlani od trzech lat. Specjalizuje się w biegach na średnich i długich dystansach. Zdaniem trenerów, jest jednym z największych talentów w częstochowskim klubie. Mimo młodego wieku w zawodach rangi mistrzowskiej w młodszych kategoriach zdobyła już pięć złotych medali, jeden srebrny i jeden brązowy. Ola jest uczennicą II klasy o profilu sportowym w IV LO im. Henryka Sienkiewicza. Zaczynała treningi pod okiem trenera Czesława Lamcha, teraz ćwiczy z Ryszardem Gondkiem. - Lubię geografię i biologię. Oprócz tego moją pasją są podróże. Co prawda mam coraz mniej czasu, aby jeździć po kraju, bo lekkoatletyka wypełnia praktycznie całe moje życie, ale jeżeli tylko mogę, to pakuję się i ruszam w góry - mówi biegaczka.

Juniorki ścigały się także na dystansie o połowę krótszym. Lekkoatletki Budowlanych w tym biegu także uplasowały się w czołówce. Angelika Kalarus była 9., Ernesta Tomza - 10., a Katarzyna Rydz - córka dwukrotnej olimpijki z Barcelony i Atlanty, Małgorzaty - zajęła 44. miejsca.

- Przyznam szczerze, że miejsce na jakim uplasowała się Ernesta, było dla mnie zaskoczeniem - dodaje Gondek. - Ta zawodniczka specjalizuje się w sprintach, a na tych zawodach udowodniła, że ma nieprzeciętne możliwości.

Drugi medal dla CKS wywalczył Grzegorz Urbanik. Dystans 4 km pokonał w czasie 8 minut i 58 sekund, tracąc do zwycięzcy Adriana Danielewicza z ULKS Bystrzyca Oławska jedynie 4 sekundy.

- Wśród juniorów w biegu na 6 km startowali jeszcze dwaj nasi reprezentanci: Łukasz Skoczyński i Artur Grzegorczyk - dodaje Gondek. - Łukasz, gdyby był w pełni sił, miałby szansę na złoto. Niestety, tydzień przed zawodami zmogła go choroba. Zamiast trenować, leżał w łóżku i brał antybiotyki. Wystartował w Kwidzynie, ale był dopiero 6. Grzegorczyk został sklasyfikowany na 16. miejscu.

Biegu seniorek wygrała Justyna Bąk ze stołecznej Skry. Najlepsza z częstochowianek Joanna Kamińska była 9. Na 16. pozycji minęła linię mety Mariola Konowalska, a 18. była Anna Struska.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.