Przed meczem siatkarzy Pamapolu AZS we Wrocławiu

W przedostatnim meczu rundy zasadniczej serii A siatkarzy Pamapol AZS Częstochowa zagra w niedzielę o godz. 16 na wyjeździe z wrocławską Gwardią

Do rozpoczęcia play offów pozostały już tylko dwie serie spotkań. Częstochowianie są na czwartym miejscu w tabeli i mają tylko teoretyczne szanse na to, aby awansować o jedną pozycję. Do tego potrzebne byłyby dwa zwycięstwa drużyny Edwarda Skorka (we Wrocławiu i za tydzień z BBTS Bielsko-Biała) i jednocześnie wpadki akademików z Olsztyna.

W zdecydowanie gorszej sytuacji są siatkarze z Wrocławia. Gwardia ciągle nie jest pewna tego, czy znajdzie się w gronie ośmiu zespołów walczących o medale. Drużyna Ireneusza Kłosa zajmuje 8. miejsce w lidze z identycznym dorobkiem punktowym jak przedostatni w tabeli BBTS Bielsko-Biała. Gwardziści, chcąc myśleć o utrzymaniu, muszą wygrać z AZS i najlepiej za trzy punkty.

- Na pewno będziemy walczyć do końca - zapowiada trener Gwardii. - Owszem, czujemy respekt przed rywalem, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Oglądaliśmy zapis ostatniego meczu Pamapolu ze Skrą i na pewno dało nam to do myślenia. Kluczem do zwycięstwa powinna być zagrywka. Pamapol ma na środku dobrze grającego Arka Gołasia i jeżeli uda się go "wyłączyć", nasze szanse wzrosną. Musimy przede wszystkim zagrać na maksa.

Pozostałe pary XVII kolejki tworzą: NKS Nysa - AZS Politechnika Warszawa, BBTS Bielsko-Biała - Mostostal Azoty Kędzierzyn, Skra Bełchatów - Ivett Jastrzębie, PZU AZS Olsztyn - KP PE Sosnowiec.

Liga krócej

Jak już informowaliśmy, rozgrywki Polskiej Ligi Siatkówki zostały skrócone. Ewentualny piąty mecz, w którym poznamy mistrza naszego kraju, zostanie rozegrany 20 kwietnia, a nie jak wcześniej planowano - 5 maja.

Decyzja o przyspieszeniu rozgrywek została podjęta ze względu na przygotowania męskiej reprezentacji do turnieju interkontynentalnego w Porto. Ustalone zostały już nowe terminy meczów play off. Pierwsza runda, w której gra się do trzech zwycięstw, odbędzie się w piątek i sobotę 19-20 marca. Mecze rewanżowe zaplanowano 23-24 marca, a ewentualne piąte spotkanie - 27 marca. Pierwsze spotkania drugiej rundy wyznaczono na 30-31 marca. Rewanże 2-3 kwietnia. Runda finałowa odbędzie się w terminach: 9-10 kwietnia, 17-18 kwietnia oraz w przypadku rozgrywania piątego meczu - 20 kwietnia. Drużyny, które zajmą po rundzie zasadniczej miejsca 9-10, walczyć będą do czterech zwycięstw. Pierwszy mecz odbędzie się 20 marca, a ewentualny siódmy został zaplanowany na 24 kwietnia.

Dla Gazety

Roman Lisowski, prezes Pamapolu AZS: - Nie lubię bawić się w spekulacje, z kim chcielibyśmy zagrać w play off. Każdy kibic siatkówki pamięta zapewne, jak kombinowały siatkarki w Baku i czym to się skończyło. Trzeba grać i nie oglądać się na nikogo, tylko liczyć na siebie. Jednak jeśli mamy wybierać, to chcielibyśmy spotkać się z Mostostalem, który w tym sezonie nie prezentuje się już tak jak przed laty. Drużyna Polskiej Energii jest nieobliczalna. Jest tam kilka znanych nazwisk i jeśli wszyscy zaskoczą, to mogą wygrać z każdym. Co do drużyny, z którą wolelibyśmy zagrać, jeśli przejdziemy pierwszą rundę, to myślę, że jest to Ivett. Ten zespół bardziej nam ,,leży" niż Skra Bełchatów. Wygraliśmy w tym sezonie w Jastrzębiu. Ogólnie mówiąc, to każda z drużyn z miejsc 1-6, może poza Mostostalem, przy najlepszej swojej dyspozycji ma szansę na mistrzostwo Polski. Dlatego do każdego należy podchodzić z odpowiednią koncentracją i szacunkiem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.