Siatkarki ASPS Opole grają z liderem tabeli

- Życzę sobie, by zespół zagrał tak jak przez pierwsze dwa sety ostatniego spotkania z Wisłą Kraków. Wtedy niezależnie od końcowego wyniku będę zadowolony - mówi przed meczem z Dalinem Myślenice trener ASPS Adam Malik

Opolanki przed tygodniem toczyły wyrównaną walkę przez dwa sety z Wisłą Kraków. Teraz przed nimi konfrontacja z głównym kandydatem do awansu: Dalinem Myślenice. W pierwszej rundzie Dalin łatwo wygrał na własnym parkiecie 3:0. W sobotę również jest faworytem, tym bardziej że trener ASPS Adam Malik dysponuje wąską kadrą. W ASPS nie zagra Agnieszka Kowalczyk, na dodatek przez cały tydzień nie trenowała Natalia Koryzna.

- Wyjdziemy w ustawieniu z Olą Smolarską na rozegraniu i Martą Jonak na pozycji libero. Pierwszy raz graliśmy w takim składzie w Krakowie i nieźle to wychodziło - ocenia opolski szkoleniowiec. Będzie już mógł skorzystać z usług leworęcznej Anny Kasaraby, która w ostatnich dwóch spotkaniach nie grała z powodu kontuzji kolana.

Wąska kadra powoduje, że zawodniczki mogą być już nieco przemęczone sezonem. W środę mogły zregenerować siły. - Dzięki przychylności pani Wandy Pietrzyk dziewczyny przeszły kompleksową odnowę biologiczną w gabinetach klubowych Mostostalu Kędzierzyn-Koźle. Były solanki, zabiegi w ciekłym azocie - mówi Malik.

ASPS Opole - Dalin Myślenice

Sobota, godzina 18, hala OSiR w Komprachcicach

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.