Zmiany w Stali Ostrów Wlkp.

Lewis Lofton i Trevor Huffman wzmocnią Gipsar-Stal Ostrów Wlkp. Z drużyny odszedł nie tylko Abdulrahman Kahrimanović, ale również Marcus Hatten i Dalibor Petrović

Petrović wyjechał z Polski już wczoraj, Hatten nie miał za to odpowiedniego połączenia by polecieć do USA. Wyleci więc dzisiaj. Hatten wystąpił tylko w trzech spotkaniach ostrowian - był skuteczny w ataku, ale bardzo słabo bronił. Ostrowskich działaczy denerwował również sposób spędzania wolnego czasu przez Amerykanina, który często przesiadywał w klubie nocnym.

Ma go zastąpić 25-letni Amerykanin Trevor Huffman, który już przed rozpoczęciem tego sezonu był przymierzany do występów w Stali. - Jestem pierwszy raz w Polsce, ale miałem tu przyjechać wcześniej. Sądziłem jednak, że trafię do NBA, ale miejsce w Phoenix Suns w ostatniej chwili zajął rozgrywający, który przyszedł tam razem z Cezarym Trybańskim po wymianie z Memphis Grizzlies - przyznał Huffman przed wczorajszym treningiem. - Liczę na niego, że będzie prowadzić grę, a nie przede wszystkim zdobywać punkty - przyznał trener Kowalczyk.

Zdecydowanie większym zaskoczeniem było pojawienie się na wczorajszym treningu Stali Amerykanina z polskim obywatelstwem Lewisa Loftona. Ostatnio grał on w Unii-Wisła Kraków, ale od wtorku nie trenował z tym klubem. - Kiedy okazało się, że w Wiśle nie ma pieniędzy, otrzymałem propozycję gry w Ostrowie i od razu się zdecydowałem. To jest moja praca, sentymenty musiałem odsunąć na bok - twierdzi Lofton. Koszykarz jednostronnie zerwał kontrakt z Wisłą i złożył wniosek do PZKosz o wpisanie go na listę transferową. Sytuacja zawodnika jest jednak skomplikowana - Lofton musi porozumieć się z krakowskim klubem, aby otrzymać tzw. list czystości. Wisła jest gotowa przedterminowo rozwiązać kontrakt z Loftonem, ale za rekompensatą finansową. - Czekamy na wyjaśnienie tej sprawy. Nie chcemy wchodzić w konflikt z żadnym klubem ligowym - przyznaje prezes ostrowskiego klubu Maciej Karwacki.

Kontrakt ze Stalą podpisał za to Marcin Kuzian, który zagrał już dwa tygodnie temu w meczu z Unią-Wisła Kraków.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.