Przegrany sparing Katowic

Piłkarze Dospelu Katowice rozegrali wczoraj pierwszy mecz sparingowy. Spotkanie z piątą drużyną czeskiej ekstraklasy - FC Tescoma Żlin - odbyło się w miejscowości Stare Mesto. - Zagraliśmy na stadionie ze sztuczną nawierzchnią, w drugiej połowie zapalono sztuczne oświetlenie. Trzeba przyznać, że Czesi mają doskonałe warunki do pracy - kręcił głową Damian Kroczek, piłkarz "Gieksy". Niestety, nasza drużyna mimo dopingu kilkunastu kibiców Banika Ostrawa, klubu zaprzyjaźnionego z "Gieksą", przegrała 0:2 (0:1). W drugiej połowie Katowice zmarnowały dwie doskonałe okazje do zmiany wyniku. Najpierw sytuacji sam na sam nie potrafił wykorzystać Krzysztof Gajtkowski, a kilka minut później piłka po strzale Mariusza Muszalika trafiła w słupek.

Katowiczanie zagrali w składzie: Tkocz - Fonfara, Markowski, Adamczyk, Sadzawicki - Pluta, Widuch, Muszalik, Soboń - Brożek, Gajtkowski. Po przerwie wystąpili również: Klytta, T. Wróbel, Kęska, Krauze, Bonk oraz Kroczek.

Katowiczanie jeszcze w tym tygodniu mają wyjechać na zgrupowanie do Zielonej Góry.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.