Polonia - Okęcie 0:1. Tarachulski w Chinach

W pierwszym tegorocznym meczu Polonia przegrała na zgrupowaniu w Brennej z trzecioligowym Okęciem Warszawa 0:1. ?Czarne Koszule? zagrały bez kilku podstawowych zawodników, w tym Bartosza Tarachulskiego, który wyjechał na testy do Chin.

28-letni zawodnik od kilku tygodni nosił się z zamiarem opuszczenia Polonii. Miał propozycję z polskich klubów: Górnika Łęczna, Świtu Nowy Dwór i Widzewa Łódź, ale żadna z nich, zwłaszcza po zmianach własnościowych w stołecznym klubie, nie była tak atrakcyjna jak ta z Azji. W Chinach Tarachulski może liczyć na roczny kontrakt w wysokości 150 tys. dol., o ile jednak dobrze wypadnie na testach.

- Uważam, że Bartek powinien przygotować się z Polonią. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że propozycja z Chin jest dla niego atrakcyjna finansowa. On jest wolnym zawodnikiem i może wybierać. Nie chciałbym jednak, żeby popełnił podobny błąd jak latem, kiedy przez zagraniczny wyjazd nie mógł dobrze przygotować się do sezonu - powiedział trener "Czarnych Koszul" Krzysztof Chrobak.

Jeśli wyjazd do Chin Tarachulskiego zakończy się dla niego sukcesem, Polonia dozna uszczerbku w swej najsłabszej formacji - ataku. Głównie więc zawodników do pierwszej linii szukają teraz trenerzy Chrobak i Marek Zub. Na razie bez powodzenia. Sprawdzany wczoraj Krzysztof Rusinek z Gryfa Wejherowa nie wypadł dobrze. - Przejawiał dużą chęć do gry, starał się, ale jest jeszcze za wcześnie, aby zagrał w I lidze - ocenił występ Rusinka Chrobak. Wkrótce mają być poddani testom kolejni napastnicy, m.in. Szymon Hartman z Gedanii Gdańsk oraz Litwin z Żalgirisu Wilno.

Lepiej idą Polonii poszukiwania bramkarza. Na tę pozycję jest więcej kandydatów. Z Okęciem byli testowani Maciej Palczewski z rezerw Wisły Kraków i Słowak Peter Holec, były gracz Bohemiansu Praga. Palczewski, który obronił karnego, wraca do Krakowa. - Taka była umowa, że sprawdzimy go tylko w tym sparingu - tłumaczy Chrobak. Holec - pozytywnie wypadł już podczas październikowych testów - zostaje jeszcze w Polonii przez kilka dni. - Obaj bramkarze zaprezentowali się pozytywnie, choć ciężko było ocenić ich umiejętności w sparingu, bo warunki do gry były ciężkie - oceniał trener Polonii. - Mamy jeszcze kilka propozycji na tę pozycję. Wybierzemy najlepszego. Michał Wróbel [trzeci bramkarz Wisły Kraków - przyp. red.], który był już u nas, wyjechał, ale nie to znaczy, że z niego rezygnujemy.

W Brennej z nowych piłkarzy zagrał jeszcze w barwach Polonii serbski pomocnik Sasza Babović. Po niedzielnym meczu został jednak odesłany do domu.

POLONIA WARSZAWA - OKĘCIE WARSZAWA 0:1 (0:1). Bramka: Łowicki (15.). Polonia: Holec (46. Palczewski) - K. Bąk (65. Głowacki), Łukasiewicz, Stokowiec, Michniewicz - Głowacki (46. Babović), Cieśla, Mazurkiewicz (46. Jarosiewicz), Plewnia - Gołaszewski (46. Aleksandrowicz), Nuckowski (46. Rusinek). Okęcie: Dziuba - Jadczak, Langier, Rembisz, Łowicki, Figaszewski, Lendzion, Tataj, Stasiuk, Dadacz, Śliwowski.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.