Trudne mecze koszykarek ŁKS i Polfy

W pierwszej rundzie ŁKS Lotto i PZU Polfa Pabianice uległy rywalkom z Polkowic i Chełma. Dziś łodzianki i pabianiczanki liczą na rewanż.

Koszykarki PZU Polfy zmierzą się z Meblotapem Chełm, z którym u siebie przegrały 54:57. Dla podopiecznych trenera Mirosława Trześniewskiego będzie to trudne spotkanie z wielu względów. Po pierwsze gospodynie po raz pierwszy zagrają w mocno zmienionym składzie. W ostatnich dniach Meblotap wzmocniło aż pięć koszykarek - Wiktoria Garelczyk i Joanna Górzyńska (Ślęza Wrocław), Olga Muraszkina (Telekomas Wilno) oraz Amerykanki Jameelah Trimble i Rita Adams. W klubie jest też nowy trener Anatolij Bujalski, który na początku sezonu pracował we wrocławskiej Ślęzie. - W tej chwili nie wiadomo, na co stać zespół Meblotapu. Mamy swój plan i postaramy się go zrealizować - mówi Ireneusz Taraszkiewicz, drugi trener pabianiczanek. Według niego umiejętności rywalek są zdecydowanie większe niż wskazuje na to odległe miejsce w tabeli. Do tej pory gospodynie wygrały tylko dwa mecze w lidze - w Pabianicach i z Ostrovią.

W tym sezonie PZU Polfa przegrała już cztery spotkania i zajmuje dopiero piąte miejsce. Ciekawie zapowiada się występ w składzie pabianiczanek Julii Korzeniewskiej, która w ubiegłym sezonie występowała jeszcze w Meblotapie.

Trudny mecz czeka też ŁKS Lotto, który zagra z Aquaparkiem Polkowice. W pierwszej rundzie łodzianki przegrały we własnej hali 87:103. Po tym meczu trener Andrzej Nowakowski miał mnóstwo pretensji do swoich zawodniczek, szczególnie za grę w obronie.

W tym sezonie w Polkowicach wygrały tylko Lotos Gdynia i PZU Polfa. - Teraz najważniejsze jest, że wszystkie koszykarki są zdrowe - mówi Dariusz Raczyński, drugi trener. - Chcemy sprawić niespodziankę, choć wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie ciężko. Podchodzimy jednak do meczu spokojnie.

Ełkaesianki, jeśli chcą myśleć o dobrym miejsce przed play off, nie mogą sobie pozwolić na kolejne porażki. Ich ostatnie zwycięstwo z Bankiem Spółdzielczym Wołomin świadczy, że forma drużyny wzrasta. - Wydaje mi się, że zawodniczki są w coraz lepszej dyspozycji - twierdzi Raczyński. W ostatnim meczu bardzo korzystnie zaprezentowała się Alicja Perlińska. W składzie łodzian znalazła się też rozgrywająca Swietłana Jurcak, która zadebiutuje w meczu w Polkowicach.

Pierwszoligowe koszykarki Widzewa przegrały już 15 spotkań w tym sezonie. Również w meczu z ostatnim zespołem w tabeli AZS Wrocław widzewianki nie będą też faworytem.

W II lidze mężczyzn Mag Rys Zgierz podejmować będzie AZS Szczecin, a ŁKS i Piotrcovia zagrają na wyjazdach. Łodzianie z Rawią Rawicz, a piotrkowianie - z Polonią Przemyśl.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.