Prokom Arka Gdynia rozpoczął przygotowania

Andrzej Bednarz, Radosław Bartoszewicz i Tomasz Radziwon - to nowi piłkarze, którzy wzięli udział w pierwszym treningu Prokomu Arki Gdynia. W czwartek mają jeszcze dołączyć Arkadiusz Aleksander i Robert Dymkowski

Po powrocie do Gdyni humory dopisywały niemal wszystkim piłkarzom, były żarty, dowcipy i świąteczne opowieści. Ligowa rzeczywistość jest jednak brutalna, sytuacja Arki jest trudna, drużynę czeka wiosną ciężka walka o utrzymanie. Poza tym nadal dużą niewiadomą pozostaje skład zespołu. Zimą klub opuściło siedmiu piłkarzy i na razie trudno powiedzieć, kto ich zastąpi. Na pierwszym treningu pojawili się co prawda Bednarz, Bartoszewicz i Radziwon, ale to zdecydowanie za mało.

- Nie dojechali jeszcze napastnicy: Arkadiusz Aleksander i Robert Dymkowski, którzy powinni być w czwartek - informuje trener Piotr Mandrysz. - Nie ukrywam, że szczególnie liczę na Roberta, który posiada cechę istotną dla naszego zespołu, czyli skuteczność. Z nią były dotąd duże problemy.

Trener Mandrysz był zaskoczony przyjazdem Radziwona, który był kiedyś obiecującym piłkarzem Stomilu Olsztyn, a ostatnio grał w IV lidze, w Sokole Ostróda. - Znam go tylko z nazwiska, z boiska w ogóle go nie kojarzę. Myślę, że w niedługim czasie ocenię jego przydatność - tłumaczy Mandrysz.

Pierwszy trening Arki obserwował także menedżer Czesław Boguszewicz, który jest odpowiedzialny za transfery nowych piłkarzy. - Sytuacja na rynku nie jest łatwa i trzeba być cierpliwym. Miałbym dla Arki kilku naprawdę dobrych piłkarzy, ale wszystko rozbija się o finanse - tłumaczył Boguszewicz.

- Każdy trener chciałby mieć na pierwszym treningu komplet, najlepiej klasowych piłkarzy, ale dobrze wiem, że to niemożliwe - dodaje Mandrysz, który szczególnie żałuje nieudanych rozmów z Marcinem Bojarskim (wybrał ofertę Cracovii Kraków).

Mówi Piotr Mandrysz, trener Prokomu Arki Gdynia

- To nasze pierwsze spotkanie w tym roku więc były życzenia, przede wszystkim dużo zdrowia. Podziękowałem też za świąteczne życzenia, które piłkarze przesyłali mi w formie SMS-ów

Mówi Piotr Mandrysz, trener Arki

Dużo zdrowia

GRZEGORZ KUBICKI: Co Pan powiedział piłkarzom przed pierwszym treningiem?

PIOTR MANDRYSZ: Nic specjalnego. To nasze pierwsze spotkanie w tym roku więc oczywiście były życzenia. Przede wszystkim "dużo zdrowia!". Podziękowałem też piłkarzom za świąteczne życzenia, które przesyłali mi w formie SMS-ów, choć nie wszyscy. Potem powiedziałem, co będziemy robić przez trzy najbliższe dni i to tyle.

Czy któryś z piłkarzy będzie musiał płacić karę za nadwagę?

- Ważenie odbędzie się w czwartek rano, mam taki zwyczaj, że ważę piłkarzy dopiero po śniadaniu. Na razie trudno mi więc powiedzieć coś konkretnego, choć na pierwszy rzut oka wyglądają nieźle.

Ma Pan żal do Michała Smarzyńskiego, który wyjechał do Rosji i zostawił drużynę w trudnym momencie?

- To rzeczywiście ważny moment dla naszego klubu, ale ja też byłem piłkarzem i dobrze wiem, co to znaczy dostać ofertę wyjazdu na stare lata. Michał nie jest oczywiście stary (śmiech), ale jest już przed trzydziestką. Życzę mu, aby grał w Rosji jak najlepiej, a sobie, żebym znalazł godnego następcę.

Rozmawiał Grzegorz Kubicki

PRZYGOTOWANIA ARKI

16-22 stycznia: zgrupowanie w Cetniewie

23 stycznia: turniej w poznańskiej Arenie, gdzie zagrają m.in. Lech Poznań, Cracovia Kraków, Zagłębie Lubin, Akademia Słowa (I liga futsalu), gwiazdy "Kolejarza"

31 styczeń: sparing z Cracovią Kraków6-15 luty: obóz w Kamieniu k. Rybnika

7 luty: sparing z Odrą Wodzisław

10 luty: sparing z Górnikiem Zabrze

12 luty: sparing z Włókniarzem Kietrz

14 luty: sparing z GKS Katowice

21 luty: sparing z Wisłą Płock

28 luty: sparing z Lechem Poznań

6 marzec: sparing z KP Sopot

Copyright © Agora SA