Po pierwszej rundzie McArthur Morliny zajmuje szóste miejsce w tabeli ekstraklasy mężczyzn. Ostródzcy zawodnicy zdobyli w dziewięciu meczach osiem punktów. - To dokładnie tyle, ile zakładaliśmy przed sezonem. Tych punktów mogło być więcej, ale w trzech ostatnich meczach zespół grał bez chorego Xu Kaia i to odbiło się na wynikach - mówi Tadeusz Czyczel, menedżer ostródzkiego klubu.
Przerwę w rozgrywkach pracowicie spędzili Tomasz Sposób i Zbigniew Grześlak, którzy tuż po świętach wyjechali na zgrupowanie kadry województwa warmińsko-mazurskiego. Natomiast Xu Kai dochodził do zdrowia. Drugą rundę zespół McArthura Morliny rozpocznie już w najsilniejszym składzie. - Naszym celem jest nadal utrzymanie drużyny w ekstraklasie - mówi Tadeusz Czyczel. - Musimy zdobyć przynajmniej sześć punktów, by mieć pewność, że nie spadniemy do I ligi. W tym sezonie rozgrywki są dość wyrównane. Patrząc na tabelę widać, że niewiele tracimy do czwartego miejsca w tabeli [cztery najlepsze drużyny będą w play-off grać o medale - red.]. Taką stratę można odrobić w bezpośrednich meczach. Jednak z drugiej strony mamy też niewielką przewagę nad zespołami zagrożonymi degradacją. Trzeba zachować czujność.
W drugiej rundzie McArthur Morliny rozegra cztery mecze we własnej sali i pięć spotkań wyjazdowych. Z najważniejszymi rywalami w walce o pozostanie w ekstraklasie, AZS-em Politechniką Wrocław i SKS-em 40 Warszawa, McArthur Morliny zagra w Ostródzie. Zgodnie z terminarzem zasadniczą część sezonu tenisiści stołowi zakończą 17 kwietnia.
W sobotę o godz. 16 ostródzianie zmierzą się we własnej sali z zajmującą czwarte miejsce Pogonią Lębork. W przypadku zwycięstwa McArthur Morliny zrówna się z Pogonią punktami. W pozostałych meczach 10. kolejki zagrają: Erjot Triada Oława - LKS Odra Roeben CB Głoska Księginice, ZKS Zielona Góra - AZS Politechnika Wrocław, ASTS GKS Olimpia Unia Grudziądz - MRKS DGT Gdańsk i SKS 40 Warszawa - AZS KŚ Politechnika Śląska Gliwice.
