Marika Kaczmarek w eliminacjach rzucała trzykrotnie i trzykrotnie swe rzuty spaliła. Nie została sklasyfikowana i rzecz jasna w finale konkursu rzutu młotem Mistrzostw Europy Juniorów w Eskilstunie w Szwecji jej nie zobaczymy.
Najlepiej z Polek wypadła w Eskilstunie kielecka młociarka Katarzyna Furmanek - uzyskała 61,43 s i awansowała do finału. Promocji nie zdobyła za to Kinga Łepkowska z Pomorza Stargard Szczeciński - wynik 57,72 m okazał się niewystarczający. W finale zobaczymy zatem tylko jedną z trzech polskich młociarek, które startowały w Szwecji.
Kwalifikacje wygrała Norweżka Beatrice Nedberge Llano wynikiem 66,15 m przed Francuzką Audrey Ciofani - 64,68 m i Węgierką Zsofią Bacskay - 63,61 m.
Awans do finału pchnięcia kulą uzyskał także Marcin Wrotyński z Orkana Środa Wlkp., który miał wynik 18,42 m. Był to ostatni rezultat, który kwalifikował do walki w finale. Eliminacje kuli wygrał faworyt i czołowy polski junior, Konrad Bukowiecki z Gwardii Szczytno wynikiem 20,39 m. Drugi był Rumun Andrei Toader - 20,21 m, a trzeci Niemiec Patrick Müller - 19,95 m.
Wcześniej awans do finału skoku wzwyż mężczyzn wywalczył Filip Kossmann - młody skoczek klubu Juvenia Puszczykowo .
Dwaj sprinterzy Orkana Września, Eryk Hampel i Krzysztof Wróbel, wystartują jeszcze w Szwecji w barwach polskiej sztafety 4x100 metrów.