W meczu Włókniarza z MUKS poznanianki od początku były zespołem lepszym - pod koniec pierwszej kwarty wywalczyły kilka punktów przewagi i spokojnie ją utrzymywały. Włókniarzowi nie pomogło nawet to, że już w 7. min cztery faule na koncie miała rozgrywająca gości Magdalena Gawrońska. Świetnie grały Sara Kinas i Aleksandra Jabłońska - obie zdobyły w pierwszej części po 12 pkt, a MUKS w 19. min wygrywał już 42:31.
Po przerwie role się odwróciły. W poznańskim zespole Kinas i Agnieszka Budnik przestały zdobywać punkty, ciężar gry wzięła nas siebie Jabłońska. Trafiała z niesamowitych pozycji i to dzięki jej punktom MUKS stale prowadził. Problemem poznanianek były jednak faule - w 36. min sędziowie odgwizdali piąte przewinienie Budnik, a w 38. min - Monice Pecold. Obie więc zeszły z parkietu.
Na 30 sekund przed końcem było 81:80 dla MUKS i 24 sekundy do końca meczu. 5 sekund przed końcem po spóźnionym podaniu Jagody Malendowicz do Jabłońskiej poznanianka straciła
piłkę, po czym sfaulowała Kołos. Był to piąty faul najskuteczniejszej zawodniczki meczu, białostocczanka wykorzystała jeden rzut wolny i doprowadziła do dogrywki.
W niej początkowo nadal przeważał MUKS. Na minutę przed końcem po trafieniu z rzutu wolnego 13-letniej Pauliny Antczak poznanianki wygrywały 92:91. Po raz ostatni. 10 s przed zakończeniem dogrywki, przy stanie 92:94 spod kosza nie trafiła Monika Jankowiak i MUKS jakimś cudem ten mecz przegrał.
MUKS Poznań - Włókniarz Białystok 92:94 po drogrywce
Kwarty: 22:17, 21:16, 14:20, 24:28, dogr. 11:13
MUKS: Jabłońska 34 (2x3), Kinas 20 (1x3), Malendowicz 16, Skobel 12, Budnik 8 oraz Pecold 1, Antczak 1, Bździak 0, Jankowiak 0.
Liczba MUKS
15 lat 271 dni
to średnia wieku pięciu zawodniczek MUKS, które grały w ostatnich sekundach meczu z Włókniarzem Białystok: Sary Kinas, Pauliny Antczak, Dominiki Bździak, Agnieszki Skobel i Moniki Jankowiak. Starsze koleżanki albo miały pięć fauli, albo były kontuzjowane
Nieoczekiwanym zwycięstwem Tęczy Leszno zakończył się jej pojedynek derbowy z Unią Swarzędz. - Jeśli spojrzymy na rozmiary wygranej, to niespodzianka jest jeszcze większa - stwierdził trener leszczyńskiego zespołu Marek Czaiński. - Od początku dobrze rzucalismy, wyprowadziliśmy też wiele kontr. Dzięki temu nasza przewaga systematycznie rosła, rywalki szybko się zniechęciły - dodał Czaiński. Po spotkaniu bardzo zadowolona była skrzydłowa Tęczy Katarzyna Grześczyk, która rzuciła 7 pkt drużynie prowadzonej przez jej ojca - Zbigniewa. - Kiedy Kasia dzwoniła po meczu do mamy, ta nie chciała uwierzyć, że padł taki wynik i że to ona wygrała, a nie jej ojciec- stwierdził szkoleniowiec Tęczy.
Tęcza Leszno - Unia Swarzędz 84:62
Kwarty: 23:16, 18:18, 28:13, 15:15
TĘCZA: Ślotała 24, Angier 20, Krzywicka-Bąba 12, Lubak 9, Grześczyk, M. Andrzejewska po 7, Król 3, Sobczyńska 2.
UNIA: Lewandowska 23, Rezler 11, Parzymięs, Talarczyk po 8, Czerniak 6, Kośmider 4, Słomińska 2.
Pozostałe wyniki
Gedania Gdańsk - AZS
Wrocław 91:64
MOS Wrocław - Eureka Toruń 81:82
Wisła II
Kraków - Filar Sosnowiec zakończył się po zamknięciu numeru
Widzew Łódź - AZS KK Jelenia G. 52:76
SMS Warszawa - AZS Gorzów 78:76
1. AZS Gorzów | 10-2 | 22 | 1038:712 |
2. SMS Warszawa | 9-3 | 21 | 1029:826 |
3. UNIA SWARZĘDZ | 9-3 | 21 | 913:819 |
4. AZS KK Jelenia G. | 8-4 | 20 | 894:784 |
5. Włókniarz Białystok | 8-4 | 20 | 932:724 |
6. Filar Sosnowiec | 8-3 | 19 | 776:757 |
7. Eureka Toruń | 7-5 | 19 | 879:861 |
8. Wisła II Kraków | 6-5 | 17 | 667:813 |
9. TĘCZA LESZNO | 5-7 | 17 | 871:897 |
10. Gedania Gdańsk | 5-7 | 17 | 782:784 |
11. MUKS POZNAŃ | 5-7 | 17 | 814:876 |
12. MOS Wrocław | 2-10 | 14 | 796:912 |
13. Widzew Łódź | 1-11 | 13 | 672:981 |
14. AZS Wrocław | 0-12 | 12 | 615:1003 |