Adam Wójcik najprawdopodobniej nie zagra w niedzielnym meczu koszykarzy Śląska na wyjeździe z AZS Koszalin

To ostatnie spotkanie wrocławian w tym roku, zamykające również występy w pierwszej rundzie. Wszystko wskazuje na to, że Wójcik w ogóle nie pojedzie do Koszalina. Po meczu w Treviso rozchorował się i nawet nie trenuje. Opuścił oba zajęcia piątkowe i jest niemalże wykluczone, aby wsiadł do autokaru, którym wrocławianie udadzą się dziś do Koszalina (mecz w niedzielę). W pełni zdrowy jest już natomiast Dominik Tomczyk, który w Treviso się zatruł, przez co przeciwko Benettonowi zagrał zaledwie siedem minut.

Po dziesięciu meczach sezonu Śląsk ma bilans siedmiu zwycięstw i trzech porażek. Wrocławianie mogą się również pochwalić najdłuższą ze wszystkich drużyn EBL serią sześciu zwycięstw. Z siódmym teoretycznie nie powinni mieć problemów, bo AZS to beniaminek EBL (w ubiegłym sezonie w finale pierwszej ligi pokonał Turów Zgorzelec), który specjalnie nawet się nie wzmocnił przed tym sezonem. Najciekawszą postacią w drużynie z Koszalina jest natomiast trener Jerzy Olejniczak - najniższy szkoleniowiec w ekstraklasie, który w latach 80. prowadził Śląsk.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.