Przed 15. kolejką I ligi koszykarzy

KOSZYKÓWKA MĘŻCZYZN. I LIGA. Koszykarze Stali Stalowa Wola wygrali dwa ostatnie mecze: z Basketem i w Zielonej Górze. W sobotę przed własną publicznością zagrają z Vikingiem Rumia, który przegrał pięć ostatnich pojedynków.

Koszykarze z Rumii ostatni raz wygrali 22 października. Wówczas w meczu siódmej kolejki pokonali wyjazdowym meczu Siarkę Tarnobrzeg 72:67 i zajmowali pierwszą pozycję w tabeli. Kolejne pięć spotkań zakończyło się porażkami zespołu Vikinga (kolejno z Polpakiem u siebie, w Rudzie Śląskiej, w Kołobrzegu, z Turowem u siebie i w Starogardzie Gdańskim), co spowodowało spadek tej drużyny z pozycji lidera na... jedenastą pozycję. - Mimo to nie można lekceważyć zespołu Vikinga. Grają tam bardzo doświadczeni zawodnicy, którzy w przeszłości występowali w ekstraklasie, np. Tomasz Przewrocki, Roman Olszewski czy Sebastian Kobiela - mówi trener Stali Bogusław Wołoszyn.

Stalowowolanie wygrali dwa ostatnie spotkania. Cenne jest zwłaszcza ostatnie zwycięstwo po dogrywce z Zastalem w Zielonej Górze. - Ta wygrana mocno nas podbudowała. W tej sytuacji nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wygrali z Vikingiem. Jesteśmy na fali, nie mamy kłopotów zdrowotnych i jestem dobrej myśli - dodaje Wołoszyn.

Mecz Stali z Vikingiem rozpocznie się w sobotę o godz. 17.

Powalczą w Starogardzie

Koszykarze przedostatniej w tabeli Siarki Tarnobrzeg w 14. kolejce spotkań sprawili ogromną niespodziankę wygrywając przed własną publicznością z wiceliderem rozgrywek, Turowem Zgorzelec. Znakomicie w tym meczu zaprezentował się Marcin Malcherczyk, który wywalczył 24 punkty. - Wreszcie wyszedł mi bardzo dobry mecz, zresztą nie tylko mnie. Kolegom też wychodziło praktycznie wszystko i okazało się, że nawet głowny kandydat do awansu nie miał za wiele do powiedzenia w pojedynku z nami - mówi skrzydłowy tarnobrzeskiego zespołu.

Ten mecz pokazał, że w drużynie z Tarnobrzega drzemią naprawdę duże możliwości. - Chyba po prostu nie wykorzystujemy naszego potencjału. Od początku sezonu było tak, że jeśli Andrzej Peciak zagrał dobrze, to ja słabo albo odwrotnie. A w pojedynku z Turowem wreszcie obaj zagraliśmy na wysokim poziomie i to od razu przyniosło wynik - tłumaczy Malcherczyk.

W najbliższej kolejce podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka czeka kolejny pojedynek z rywalem z najwyższej półki. Zagrają na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański, która w ostatniej kolejce niespodziewanie przegrała w Częstochowie. - Na pewno jest to bardzo mocny rywal. Znakomicie zwłaszcza grają zawodnicy podkoszowi zespołu ze Starogardu. Ale my potrafimy się zmobilizować na mecze z mocniejszymi przeciwnikami i mam nadzieję, że z Polpharmą powalczymy o jak najlepszy wynik - kończy Malcherczyk.

Mecz Polpharma - Siarka rozpocznie się w sobotę o godz. 17.

Pary 15. kolejki: Kotwica Kołobrzeg - Pogoń Ruda Śląska, Turów Zgorzelec - Polpak Świecie, Polpharma Starogard Gdański - Siarka Tarnobrzeg, Legia Warszawa - Tytan Częstochowa, Stal Stalowa Wola - Viking Rumia, Alba Alstom Chorzów - Basket Kwidzyn. W meczu rozegranym awansem: SMS PZKosz Kozienice - Zastal Zielona Góra 89:104.

Wynik zaległego meczu 3. kolejki:

POGOŃ RUDA ŚLĄSKA - LEGIA WARSZAWA 77:94

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.