Trzech piłkarzy Piasta Gliwice w "Gieksie"?

Wiosną zespół Żurka zagra bez trzech dotychczasowych podstawowych zawodników: stopera Jacka Kowalczyka (prawdopodobnie Wisła), napastnika Stanisława Wróbla (prawdopodobnie Cracovia) i pomocnika Marcina Bojarskiego (podpisał kontrakt z Cracovią). Bardzo prawdopodobne, że zastąpią ich zawodnicy drugoligowego Piasta, których podczas ligowego meczu ze Szczakowianką Jaworzno obserwował trener Żurek. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, szkoleniowiec "Gieksy" wypatrzył właśnie Andraszaka, Szeję oraz Kaszowskiego. Co ciekawe, zawodnicy ci występują właśnie na pozycjach, na których grali wcześniej Wróbel, Kowalczyk i Bojarski. Cała trójka gliwiczan to 25-latkowie. Szeja do Piasta trafił z halowego Cleareksu Chorzów, miał też nieudany epizod w Ruchu Chorzów (Edward Lorens nie widział go w składzie). Kaszowski jest wychowankiem gliwickiego klubu, grał w nim, kiedy Piast występował jeszcze w B-klasie. Odnosił też sukcesy w futsalu, grał w reprezentacji Polski. Natomiast Andraszak na Śląsk trafił z Polonii Bydgoszcz, wcześniej grał także w Amice Wronki.

Piłkarze Piasta mieliby pojawić się na Bukowej podczas styczniowych przygotowań do rundy rewanżowej. Mają jednak ważne kontrakty z Piastem, więc trudno przewidzieć, co wyniknie z planów katowickiego klubu. Wiele uzależnione jest od transferu Kowalczyka, który ma przejść do krakowskiej Wisły. - Przyznaję, że rozmawiałem na temat mojego przejścia do Katowic z trenerem Żurkiem, ale sprawa transferu nie jest taka prosta. Na konkrety trzeba będzie poczekać do stycznia - przyznaje Szeja.

W kręgu zainteresowań katowickich działaczy są także Tomasz Wróbel z Rozwoju Katowice i Maciej Soboń z Górnika Polkowice. Bliski przejścia do Katowic jest natomiast Przemysław Pluta z Odry Wodzisław.