1,5 tygodnie temu zawodnicy HN Nowak/Gwiazdy wywalczyli srebro w lidze w stylu wolnym - to pierwszy taki sukces w historii klubu w drużynowych mistrzostwach kraju. W decydującym dwumeczu pokonali dwukrotnie Piast Wola 4:3, a w Koszalinie Megavolt uległ w takim samym stosunku Górnikowi Łęczna i to do Bydgoszczy, a nie do Koszalina trafiło wicemistrzostwo. - Nie spodziewaliśmy się, że po czwartym miejscu w zeszłym sezonie wskoczymy od razu na drugie - mówił wczoraj Andrzej Muszkowski, który wspólnie z Krzysztofem Kuczkowskim prowadził w lidze bydgoską ekipę. Obaj wspólnie z szóstką zawodników (braćmi Świerblewskimi, Przemysławem Wolskim, Michałem Jarzembskim, Krzysztofem Dyką i Kamilem Wawrzynowiczem) odebrali wczoraj srebra z rąk Cioty i sekretarza generalnego PZZ Eugeniusza Naimarka. Po krążki nie mogli przybyć: trenujący na zgrupowaniu kadry w Zakopanem Bartłomiej Bartnicki, studiujący za oceanem w Iowa Damian Świetlik, pracujący Michał Grzebieniewski oraz Aleksander Guzow i Afis Dżawadow, którzy są już w domach za wschodnią granicą. - Mam nadzieję, że wystartujecie wiosną w kolejnym sezonie ligowym z nie mniejszym sukcesem - mówił sekretarz generalny związku, wręczając prezesowi Gwiazdy Wojciechowi Pawlakowi okazały puchar za ligowe srebro.
W kolejnym sezonie prawdopodobnie zabraknie w składzie wypożyczonego z Włókniarza Łódź niepokonanego w lidze Bartnickiego. - Nadchodzi rok olimpijski i Bartek pewnie będzie chciał się skupić na przygotowaniach do walki na igrzyskach - uważa Muszkowski. - Dlatego, by zapełnić dziurę w wadze do 96 czy 120 kilogramów, zamierzamy ściągnąć z AKS Białogard Radka Dublinowskiego, który przed rokiem walczył już w naszej drużynie - zdradza Muszkowski. - Ważne też, by utrzymać w składzie niezwyciężonego Guzowa, który miałby również szkolić naszą młodzież - kończy.
Władze PZZ doceniły też głównego sponsora wicemistrza, Krzysztofa Nowaka, wręczając mu złotą odznakę związku. - May pięciu darczyńców, którzy umówili się, że co roku w nazwie drużyny jest inna firma. Był Espadon, teraz HN Nowak, a za rok będzie pewnie Elmar, Precyzja Motors lub Biuro Karczewski. Zależy, kto położy dwa razy więcej pieniędzy niż inni - podsumowuje Muszkowski.
Po uroczystości w klubie drużyna HN Nowak/Gwiazdy gościła w ratuszu, gdzie zapaśnicy od prezydenta Konstantego Dombrowicza i jego zastępcy Maciej Obremskiego list gratulacyjny i album o bydgoskim sporcie.