W ostatniej kolejce piłkarze z Częstochowy zremisowali w Sosnowcu z Zagłębiem 1:1. Srogiej porażki doznali natomiast zawodnicy MKS, którzy ulegli Gwarkowi Zabrze aż 0:7. Wynik nie powinien być jednak zaskoczeniem. Zabrzanie są najlepszym zespołem na półmetku rozgrywek.
- Nie jestem zadowolony z pozycji drużyny - ocenia Edward Flis, dyrektor KS Częstochowa. - Szczególnie bolesne były porażki na początku sezonu, kiedy mecze rozgrywaliśmy na stadionie na Stradomiu. Odkąd gramy w Dźbowie, gdzie trenujemy, nie straciliśmy punktów.
Zagłębie Sosnowiec - KS Częstochowa Flis 1:1 (0:0)
KS: Michał Różycki - Tomasz Karoń, Dawid Moryc, Jacek Rubik, Tomasz Wroński, Karol Wojciechowski, Łukasz Olesiński, Marcin Jarmuda, Jakub Błaszczykowski, Marcin Lis, Jacek Pyzik, Marcin Gorgol, Piotr Andrzejewski, Dariusz Załęcki, Przemysław Nawizowski, Mateusz Żurawiecki, Mateusz Sieja, Cezary Kupczyk, Mateusz Caban, Marcin Gała, Bartłomiej Pilarek.
Gwarek Zabrze - MKS Myszków 7:0 (4:0)
MKS: Adrian Kucia, Damian Radkowski, Konrad Rajca, Marcin Sopiński, Michał Machura, Robert Szczepaniak, Remigiusz Kita, Adam Bieniek, Ernest Szyja, Kamil Dudek, Krystian Nowak - Bartłomiej Wilk, Konrad Świtała, Rafał Dworaczek, Dawid Kot.
Wyniki XV kolejki: MOSM Tychy - Stadion Chorzów 4:2, Dospel Katowice - Górnik Zabrze 2:2, Gwarek Zabrze - MKS Myszków 7:0, MOSiR Jastrzębie - Polonia Bytom 3:1, BBTS Marbet Bielsko-Biała - Pasjonat Dankowice 0:0, Odra Wodzisław - Piast Gliwice 3:0, Ruch Chorzów - Concordia Knurów 3:2.
