Zwycięstwa koszykarek PZU Polfy Pabianice i ŁKS Lotto

Drużyny z województwa łódzkiego solidarnie wygrały w kolejnych spotkaniach koszykarskiej ekstraklasy

Niezbyt wymagającego rywala miała PZU Polfa Pabianice. Mimo to w pierwszych minutach, głównie za sprawą fatalnej skuteczności pabianiczanek, Bank Wołomin nawiązywał walkę - w 3 min gospodynie przegrywały nawet 2:7. Kiedy na boisku pojawiła się Sylwia Wlaźlak, podopieczne trenera Mirosława Trześniewskiego zaczęły wreszcie grać na swoim poziomie. Znakomicie rozgrywała Wlaźlak, a jej zaskakujące podania otwierały koleżankom drogę do kosza.

Na początku drugiej kwarty PZU Polfa prowadziła już różnicą 10-punktów (32:22). Nie do zatrzymania była Elżbieta Trześniewska, która rywalizowała z Katarzyną Dulnik o miano najskuteczniejszej zawodniczki.

Obraz gry nie zmienił się w drugiej połowie. Koszykarki z Wołomina bardzo słabo broniły i często rzucały z nieprzygotowanych pozycji, dlatego przewaga gospodyń wzrosła do 20 punktów (59:39). Pabianiczanki, widząc, że rywalki nie są w stanie zrobić im krzywdy, wyraźnie zwolniły i nieliczni kibice mogli oglądać dość wyrównany mecz. Spokojny o wynik trener Trześniewski wpuszczał na boisko rezerwowe zawodniczki.

Z drużyną Polfy trenuje od niedawna Monika Estkowska, jeszcze w poprzednim sezonie zawodniczka ŁKS.

PZU POLFA PABIANICE - BANK WOŁOMIN 83:59 (24:20, 22:7, 19:24, 18:8)

PZU Polfa: Trześniewska 20, Lamparska 13, Wlaźlak 11, Jaroszewicz 9, Polakova 15, Piestrzyńska 6, Głaszcz 4, Stefańczyk 3, Libicova 2 oraz Hałęza.

Bank: Dulnik 19, Zdziesińska 12, Koc 10, Golemska 7, Kisiel 6, Arażny 4, Sitarek 1 oraz Drozd, Kopeć, Mukosiej.

Znów Kenig

Niespodziankę sprawiły koszykarki ŁKS, które w Krakowie pokonały niezwyciężoną dotąd Wisłę Kraków. Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla gospodyń, które prowadziły 8:4. Ale od tego momentu łodzianki zaczęły dobrze grać i powiększać przewagę. Po rzucie Birute Dominauskaite prowadziły 13:12.

W drugiej kwarcie łodzianki wygrywały 26:14, a na przerwę schodziły z przewagą 10 punktów. Po zmianie stron lepiej zagrały krakowianki, które za sprawą Patrycji Czepiec i Moniki Sibory zmniejszyły starty do czterech punktów (45:49). Początek ostatniej kwarty należał jednak do łodzianek. Po rzutach z dystansu Katarzyny Kenig ŁKS prowadził 69:53.

WISŁA KRAKÓW - ŁKS LOTTO 63: 77 (14:20, 15:19, 20:15, 14:23)

Wisła: Predehl 13, Kobryń, Sibora po 10, Czepiec, Radwan, Stefanowska po 7, Gburczyk 5, Czarnecka 4.

ŁKS: Kenig 26, Owczarek 13, Jodeikaite 12, Dominauskaite, Perlińska po 8, Skorek 7, Włodarska 2, Iwliejewa 1 oraz Żuk.

Pozostałe wyniki i tabela: Aquapark Polkowice - AZS Poznań 71:60, Ostrovia - Lotos Gdynia 73:88, Odra Brzeg - Meblotap Chełm 73:66.

Copyright © Agora SA