Wyniki wielkopolskich zespołów w III lidze piłkarskiej

Chemik Bydgoszcz - Warta-Reflex Poznań 2:1, Mieszko-Faber Gniezno - Amica II Wronki 0:1, Polonia Bydgoszcz - Obra Kościan 2:0, Kujawiak Włocławek - Tur Turek 2:0

Chemik Bydgoszcz - Warta-Reflex Poznań 2:1 (0:0)

- To było szczęśliwe zwycięstwo - przyznał po zakończeniu spotkania z Wartą trener Chemika-Zawiszy Piotr Gruszka. Już w 13. min poznaniacy powinni wygrywać 1:0. Bramkarz Chemika popełnił błąd i nie przechwycił po dośrodkowaniu piłki. Ta przeleciała nad nim i trafiła do Marcina Florka. Kiedy piłkarz Warty próbował minąć pomocnika Mariusza Barlika, bydgoszczanin zatrzymał piłkę ręką. Arbiter podyktował rzut karny. Bramkarz Chemika Robert Tomaszewski bez trudu złapał jednak piłkę słabo bitą przez Piotra Najewskiego. Wcześniej okazję mieli bydgoszczanie, ale Zbigniew Sieradzki nie wykorzystał w 4. min idealnego podania Arkadiusza Woźniaka.

Oba zespoły nastawiły się na atak, dlatego gra była ciekawa, zwłaszcza w drugiej połowie. W 49. min Łukasz Kempa strzałem po ziemi z pola karnego pokonał Artura Topolskiego. Wówczas zdecydowaną przewagę uzyskała Warta, ale Tomaszewskiemu dopisało szczęście. W 53. min Najewski główkował piłką w poprzeczkę. Warta zepchnęła gospodarzy do obrony. Wyrównał w 60. min pięknym wolejem z lewej nogi Krzysztof Gościniak. Chwilę później Tomaszewski był lepszy od Marcina Wojciechowskiego w sytuacji sam na sam.

Trener Chemika wprowadził do gry trzech młodych piłkarzy. W 87. min z pomocą stopera Warty Miłosza Antkowiaka Chemik zdobył zwycięskiego gola. Antkowiak bowiem przepuścił piłkę pod nogą. Trafiła ona do stojącego za nim Barlika, który z pięciu metrów pokonał Topolskiego.

- Z przebiegu gry wynikało, że to my powinniśmy wygrać, ale takie wpadki się zdarzają - powiedział po meczu kierownik Warty Poznań Ryszard Matłoka.

Bramki: 1:0 Kempa (49. min), 1:1 Gościniak (60.), 2:1 Barlik (87.)

Warta: Topolski - Antkowiak, Tomaszczak, Otuszewski, Niedbała (80. Łeszyk), Bebeto, Gościniak, Suchomski, Wojciechowski, Najewski, Florek

Mieszko-Faber Gniezno - Amica II Wronki 0:1 (0:1)

- Był to drugi z rzędu mecz z trudnym rywalem [poprzednio z Kujawiakiem Włocławek - przyp. red.] i drugi, w którym zagraliśmy bardzo dobrze - powiedział po spotkaniu trener rezerw Amiki Wronki Jurij Szatałow. - Nawet trener Mieszka Marian Kurowski zgodził się, że pierwsza połowa spotkania zdecydowanie należała do Amiki. Wyznał mi też, że byliśmy najlepszym zespołem, przeciwko któremu grał jako szkoleniowiec Mieszka - dodał Szatałow.

Zwycięska bramka dla wronczan padła w 38. min gry. Po dośrodkowaniu piłki przez Marcina Kikuta Paweł Bieniek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mieszka Łukaszem Fabiańskim i okazję wykorzystał.

Podobne sytuacje mieli wronczanie jeszcze dwukrotnie w drugiej części meczu: Przemysław Łudziński minimalnie chybił, a Eryk Nadworny strzelił piłką wprost w bramkarza. - To młodziutki zawodnik, więc miał prawo się wystraszyć. Ale nie chcę go za to karcić, tym bardziej że wynik był dla nas korzystny - komentował Szatałow.

Bramka: Bieniek (38. min)

Mieszko: Fabiański - Gendera, Zibert, Camara, Góralski, Iwanicki (78. Gąsiorowski), Brauza (63. Robiński), Kiko, Martyka, Kaliński (46. Jakubiak), Szuba

Amica: Sobański - Ignasiński Ż, Wróblewski, Gaca, Łożyński, Kikut, Nowak, Sawala, Bednarek Ż, Bieniek (78. Król), Łudziński (70. Nadworny)

Polonia Bydgoszcz - Obra Kościan 2:0 (1:0)

Był to, być może, ostatni mecz Polonii na obecnym stadionie. Po decyzji prezydenta Bydgoszczy sekcja piłkarska ma tydzień, by się wynieść z pomieszczeń pod trybuną główną - wszystko (łącznie z murawą) przejmie Bydgoskie Towarzystwo Żużlowe. Mimo kłopotów Polonia wygrała z Obrą Kościan. Lecz gdyby liczyć sytuacje stuprocentowe, to Obra powinna triumfować w Bydgoszczy. Sam Sławomir Gorząd dwukrotnie fatalnie pudłował. Raz nawet, zamiast do pustej bramki, trafił w jej boczną siatkę.

W 25. min bydgoszczanie przeprowadzili składną akcję. Dawid Jędrzejak zagrał na prawą stronę do Michała Zarembskiego, ten wbiegł w pole karne i wycofał na 10. metr do Pawła Kleszczewskiego. Zawodnik gospodarzy nieczysto uderzył w piłkę, ale ta trafiła do stojącego w polu bramkowym Jędrzejaka, który uderzył na bramkę. Piłka otarła się o słupek i wpadła do bramki Obry.

Cztery minuty przed końcem meczu bydgoszczanie chcieli "złapać" Gorząda na pozycji spalonej, sędzia główny nie zareagował, a napastnik Obry, stojąc 10 m przed bramką, trafił prosto w bramkarza Polonii Krystyna Hilschera. Gości "dobił" w doliczonym czasie gry Michał Zarembski: przyjął piłkę w polu karnym, ograł obrońcę i prawą nogą strzelił obok interweniującego Grzegorza Dombki. I znowu piłka odbiła się od słupka po drodze do siatki.

- Co mam powiedzieć o meczu? Oba zespoły są słabe - skwitował trener Polonii Zbigniew Stefaniak. - Nie można wygrać, jeśli nie wykorzystuje się doskonałych okazji - stwierdził kierownik Obry Wacław Ciesielski.

Bramki: 1:0 Jędrzejak (25. min), 2:0 Zarembski (90.)

Obra: Dombka - Skrzypczak Ż, Molewski Ż, Ciesielski (46. Konicki), Józefowski (46. Pachulicz), Olejniczak Ż, Cackowski Ż, Sołtysiak (64. Puc), Matuszczak, Gorząd Ż, Sikora (64. Piech)

Kujawiak Włocławek - Tur Turek 2:0 (2:0)

Zwycięstwem nad Turem piłkarze Kujawiaka zapewnili sobie mistrzostwo jesieni. Bohaterem meczu był strzelec dwóch bramek Damian Staniszewski. W pierwszej połowie gospodarze mieli przygniatającą przewagę. Przerywali akcje Tura już na środku boiska. Po kwadransie gry Maciej Truszczyński właśnie po przechwycie podał piłkę do Remienia, a ten po rajdzie z lewej strony dośrodkował w pole karne. Efektownym "szczupakiem" popisał się Staniszewski i było 1:0. Drugi raz cieszył się ze zdobycia bramki tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony. I ponownie mógł podziękować za znakomitą asystę Remieniowi, który tym razem skierował idealnie piłkę z rzutu rożnego. Z piłką minęli się obrońcy Tura, a Staniszewski znów głową skierował futbolówkę do siatki. W 80. min za faul żółtą kartkę otrzymał Szymon Ignaczak. Była to jego druga żółta kartka w tym meczu, więc musiał opuścić boisko.

Bramki: 1:0 i 2:0 Staniszewski (16. i 45. min)

Tur: Delwo - Mowlik, Podolski, Kupiński, Kubzdyl, Waleszczyk (62. Droszkowski), Dziubałtowski (60. Kokoszka), Gorzak, Śliga (23. Ignaczak Ż CZ), Sikora, Kanclerowicz (81. Karczewski)

INNE WYNIKI

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.