Na torze w Lesznie nasi speedrowerzyści ulegli tylko gospodarzom - zespołowi Szaweru. Zawody rozgrywane były w bardzo trudnych warunkach i zostały przerwane po XVII wyścigu. Częstochowianie mieli wówczas na koncie 21 punktów, a rywale - 24.
- Szkoda, że tak się stało, bo czuję, że mogliśmy wygrać te zawody - komentuje opiekun zespołu Lwów Janusz Danek. - Po czternastu wyścigach byliśmy na prowadzeniu. Wtedy również warunki na torze były trudne, ale arbiter zdecydował się na ich kontynuowanie. Później z biegu na bieg stan nawierzchni się pogarszał i nie było sensu ryzykować zdrowia zawodników.
Szawer Leszno to najlepszy zespół sezonu. Wygrał rozgrywki ligowe i zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Europy. Lwy w ekstralidze zajęły drugie miejsce, teraz osiągnęły sukces w Pucharze Polski.
W Lesznie brązowy medal wywalczyła Sparta Wrocław, a kolejne miejsca zajęły: 4. - TSŻ Toruń, 5. - Wiraż Ostrów Wielkopolski, 6. - Tornado Poniec, 7. - Unia Leszno, 8. - Mipo Ślesin.
Punkty dla Lwów zdobywali: Marcin Szwajorek - 6, Tomasz Włodarczyk - 5, Dominik Rycharski - 4, Konrad Piętak - 2, Marcin Małolepszy - 2.
Naszym speedrowerowcom do końca sezonu pozostał tylko start w Otwartych Mistrzostwach Śląska w Mikołowie. Zawody odbędą się 4 listopada.
