Już w czwartej minucie gospodarze wygrywali 3:0. Dwie minuty później na parkiecie był remis po golu Marcina Krysiaka (3:3).
Od tego momentu miejscowi zaczęli stopniowo powiększać przewagę. W 21. minucie Olimpia prowadziła 14:10, a po 30 minutach wygrywała 18:15.
Po zmianie stron akademicy czterokrotnie zmniejszali rozmiary porażki do jednej bramki. Tak było w 38. minucie po trafieniu Sebastiana Różańskiego (21:22). Trzy minuty później goście stracili Wojciecha Łuczyka, który za niesportowe zachowanie ujrzał czerwoną kartkę. W 44. minucie Olimpia wygrywała znowu jedną bramką - 25:24. Do końca jednak nie oddała już prowadzenia i wygrała 36:33.
- Pomimo porażki zaprezentowaliśmy się przyzwoicie - mówi lekarz i sponsor AZS Ryszard Pluta. - Robimy postępy w naszej grze i to już niebawem powinno zaprocentować. Dobrze graliśmy w ataku, słabiej w grze obronnej. Nie najlepiej też prezentowali się bramkarze. Straciliśmy kolejne punkty, ale nasza sytuacja w lidze nie jest jeszcze tak tragiczna. Z Olimpią w tym sezonie zagramy jeszcze trzykrotnie, dwa razy na swoim parkiecie.
OLIMPIA PIEKARY ŚLĄSKIE 36 (18)
AZS AWF BIAŁA PODLASKA 33 (15)
SKŁADY
Olimpia: Donosewicz, Szenkel - Kempys 6, Miszka 3, Balicki 3, Smolin 1, Szolc 7, Chojniak 3, Wisiński 13, Ignacik, Biernacki, Tatz. Kary: 16 minut.
AZS: Ner, Kubiszewski - Łuczyk 4, Mazur 2, Chmielewski 10, Różański 9, Kandora 4, Krysiak 2, Panfil 1, Niećko 1. Kary: 16 minut.
Czerwona kartka: Wojciech Łuczyk w 41. minucie (uderzenie rywala w twarz).
EKSTRAKLASA SZCZYPIORNISTÓW
Pozostałe wyniki spotkań VIII kolejki:
Chrobry Głogów - DGT AZS AWFiS Gdańsk 32:28
Warszawianka - MOSiR Zabrze 28:23
Wisła Płock - PZU Życie Zagłębie Lubin 26:25
mecze środowe:
Śląsk Wrocław - Vive Kielce 29:31
MMTS Kwidzyn - Gwardia Opole 38:29