Rzeszowianie stracili bramkę w pierwszej połowie meczu kiedy Sandecja zdecydowanie panowała na boisku. Do bramki Pietryki trafił Nowak po podaniu Wojtasa. To był najniższy wymiar kary bo Sandecja zmarnowała w tej części meczu jeszcze kilka wyśmienitych okazji.
Na drugą połowę Resovia wybiegła znacznie lepiej zorganizowana. Zagrała odważnie, panowała na boisku i tylko szczęścia zabrakło by uzyskała przynajmniej remis. W 62. i 71. minucie uderzenia Bilińskiego obronił Bodziony. Kilka minut później niesygnalizowany strzał Stalca zza linii pola karnego bramkarz gospodarzy wybił na róg. Stalec jeszcze w ostatniej minucie gry próbował zaskoczyć Bodzionego, ale tym razem uderzył obok słupka.
Zdaniem trenerów
Adam Nawałka
Sandecja
Najważniejsze są trzy punkty. Byliśmy przygotowani na zaciętą walkę. Pokazaliśmy ambicję. W pierwszej połowie zagraliśmy lepiej, stworzyliśmy więcej klarowniejszych sytuacji, strzeliliśmy gola. W drugiej byliśmy niezwykle skoncentrowani, zmobilizowni, aby utrzymać prowadzenie. Wprawdzie wygraliśmy w niskich rozmiarach, ale zasłużenie.
Maciej Huzarski
Resovia
Był to najlepszy mecz Resovii od czasu kiedy prowadzę drużynę. Zabrakło w naszych szeregach jedynie skuteczności. To m. in. Biliński i Szalony powinni wpisać się na listę strzelców. Sandecja miała również kilka sytuacji, ale najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis.
SANDECJA 1 (1)
RESOVIA 0
Strzelec bramki
Sandecja: Nowak (10. głową)
Widzów 500
* SANDECJA: Bodziony, Mikołajczyk Ż Cz, Łukasik, Zagórski (46. Ciastoń), Zachariasz (83. Gryźlak), Damasiewicz, Szczepański, Krupa, Wojtas (86. Świerad), Nowak (66. Szczepanik), Policht
* RESOVIA: Pietryka, Smycz, Załoga, Stalec Ż, Rajzer, Kalita, Madeja (81. Stachyra), Szalony (46. Kopiec), Peliszko Ż, Podlasek, Biliński Ż.
Sędziował Piotr Kapica Opole.