Przed meczem hokeistów Stoczniowca Gdańsk z Podhalem Nowy Targ

Stoczniowiec po raz pierwszy w tym sezonie zagra z Podhalem Nowy Targ. Początek potyczki z ?Szarotkami? w hali Olivia o godzinie 18

Niedzielna porażka TKH Toruń z Orlikiem Opole sprawiła, że tabela hokejowej ekstraklasy podzieliła się wyraźnie na dwie czwórki. Analizując siłę poszczególnych drużyn, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że taki stan rzeczy utrzyma się do końca sezonu zasadniczego. W górnej połówce, która będzie walczyć o medale, znajduje się Stoczniowiec Gdańsk i jego dzisiejszy rywal Podhale Nowy Targ. Spotkanie, które w hali Olivia rozpocznie się o godzinie 18, jest zaległym meczem z 26 września. Pojedynek został przełożony, gdyż w tym czasie gdańszczanie uczestniczyli w pierwszej rundzie Pucharu Kontynentalnego w Rydze.

Po powrocie i tygodniowym odpoczynku Stoczniowiec prezentuje się bardzo dobrze. Wysoką formę potwierdził, wygrywając 4:1 na wyjeździe z GKS Tychy oraz gromiąc u siebie KTH Krynica 15:0. Podhale ostatnio nie miało odpoczynku, gdyż rozgrywało mecz w Interlidze. "Szarotki" liderują na razie tym rozgrywkom, po trzech meczach w Słowenii byli jednak mocno poobijani, zawodnikom brakowało świeżości.

- Unia jest już chyba poza zasięgiem. My z Podhalem walczymy o drugie miejsce. Naszym atutem jest na pewno lepsza gra w obronie i lepszy bramkarz. Zagramy z kontry, to nam wychodzi najlepiej - zapowiada drugi trener Stoczniowca Henryk Zabrocki.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.