Przez większą część spotkania koszalinianie w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie w Olsztynie. Na kwadrans przed końcem meczu beniaminek prowadził jeszcze pięcioma bramkami. Od tego momentu gospodarze zabrali się do odrabiania strat.
Prawdziwe emocje rozpoczęły się w ostatnich minutach spotkania. Na cztery minuty przed końcem na tablicy widniał remis 28:28. Trzy minuty później, obie drużyny doprowadziły do kolejnej równowagi. W ostatniej minucie czerwone kartki obejrzała aż trójka zawodników Gwardii: Marek Suszka, Mariusz Balanda i Przemysław Jocz. Na dwie i pół sekundy przed końcem rzut wolny wykonywali gospodarze. Piłka trafiła do siatki - zdaniem koszalinian po czasie - zapewniając zwycięstwo Olsztynowi.
Gwardia: Piórkowski, Bugaj - Balanda 8, Pawlak 7, Kaca 5, Jocz 3, Miać 3, Koszykowski 1, Suszka 1, Trybalski 1, Paweł Wachowski 0, Stasiuk 0, Gibalski 0.
