Wisła na osiem dni przed starciem z NEC Nijmegen

Do rewanżowego spotkania z NEC Nijmegen zostało osiem dni. Przed Henrykiem Kasperczakiem twardy orzech do zgryzienia: trzeba utrzymać formę zespołu, który nie będzie w tym czasie rozgrywał meczów.

Rewanżowe starcie z NEC (15 października, g. 20.30, pierwszy mecz Wisła wygrała u siebie 2:1) zbliża się wielkimi krokami. Dzisiejszym treningiem o g. 10 wiślacy zaczną przygotowania do tej próby. Po zwycięskim ligowym meczu z Widzewem trener Kasperczak postanowił dać drużynie wolne w niedzielę i poniedziałek. Taka gratka nie zdarzyła się piłkarzom od czerwca.

- Chłopaki zasłużyli dobrymi występami z Groclinem i Widzewem na te dwa dni wolnego - uważa drugi trener Jerzy Kowalik.

- Trener wiedział, co robi. Piłkarze mogli psychicznie odpocząć, dojść do siebie po meczu w Łodzi, a jednocześnie ich dyspozycja fizyczna przez te dwa dni przerwy nie ucierpiała - dodaje wiceprezes Wisły SSA Zdzisław Kapka.

Pod okiem trenera-fizjologa Ryszarda Szula ćwiczyli tylko piłkarze wracający do zdrowia po kontuzji: Arkadiusz Głowacki, Mauro Cantoro i Lantame Ouadja. W klubie trwało ustalanie organizacyjnych szczegółów przed akcją "rewanż z Nijmegen". Najpewniej piłkarze w przeddzień spotkania odlecą z Pyrzowic do Duesseldorfu, a stamtąd autokarem dotrą do Nijmegen.

Wiadomo już, że piłkarze "Białej Gwiazdy" nie rozegrają żadnego sparingu przed odlotem do Holandii. Dlaczego? - pytają kibice i przypominają, że w lutym, gdy wiślakom przyszło zagrać mecz III rundy Pucharu UEFA z Lazio w Rzymie, tydzień wcześniej mieli świetną próbę generalną: sparing z Olympique Marsylia w Awinionie.

- Wtedy była inna sytuacja, bo mecz z Lazio był dla nas pierwszym ważnym spotkaniem w rundzie wiosennej - zwraca uwagę Zdzisław Kapka. - Poza tym nie za bardzo jest z kim organizować sparing. Nie mam jednak cienia wątpliwości: trener Kasperczak poradzi sobie i dobrze przygotuje zespół.

- Dla większości chłopaków dobrym sprawdzianem będzie występ w najbliższej kolejce trzeciej ligi w drużynie rezerw - dodaje drugi trener Jerzy Kowalik. Zatem Antoni Szymanowski w starciu z Proszowianką w Krakowie na brak wyboru nie będzie mógł narzekać. Inna sprawa, że po serii porażek Wiśle II bardzo są potrzebne trzecioligowe punkty.

Problemu zbyt małej ilości gry nie mają kadrowicze. Maciej Żurawski z Mirosławem Szymkowiakiem wystąpią w pierwszej reprezentacji Polski, Paweł Strąk, Łukasz Nawotczyński i (awaryjnie) Piotr Brożek w młodzieżówce Edwarda Klejndinsta, natomiast Paweł Brożek zagra w kadrze do lat 20 Władysława Żmudy.

Podstawową lekturą wideo przed spotkaniem z NEC będzie kaseta z zapisem ostatniego, przegranego przez Nijmegen 0:2, wyjazdowego meczu z AZ Alkmaar. Za zbieranie informacji o pucharowym rywalu zabrał się wielki przyjaciel krakowskiej piłki, były napastnik Cracovii, a obecnie holenderski menedżer Janusz Kowalik.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.