STRZELECKIE FESTIWALE
Ani w Nowym Targu, ani tym bardziej w Krynicy kibice nie dostali tego, co lubią najbardziej - emocji związanych z wynikiem meczu. Powód jest oczywisty - zbyt duże różnice w umiejętnościach walczących ze sobą drużyn
W Nowym Targu gospodarze urządzili sobie wczoraj trening, a katowiczanie ograniczali się głównie do obrony. Obie drużyny zmarnowały liczne okresy gry w przewadze. Podhale szczęśliwie zdobyło dwie bramki na początku: pierwsza została uznana dzięki sędziemu bramkowemu (główny jej nie zauważył), przy zdobyciu drugiej pomogli bramkarz GKS Tomasz Kowalczyk i jeden z obrońców, bo dali sobie odebrać krążek Jarosławowi Różańskiemu. Trener Katowic Andrzej Schubert podsumował: - Drużyna jest w fazie tworzenia, kilku zawodników grało dopiero co po kontuzji. Trudno mówić o pełnej motywacji drużyny, gdy zawodnicy wciąż nie dostają wynagrodzenia.
Po dziesięciu minutach meczu w Krynicy tyszanie prowadzili 6:0 i mecz był już rozstrzygnięty.
Podhale Nowy Targ - GKS Katowice 9:2 (4:0, 2:1, 3:1)
Bramki: 1:0 Podlipni - Hajnos (2.), 2:0 Różański (7.), 3:0 Ćwikła - Batkiewicz (13.), 4:0 Hajnos - Podlipni - Moskal (19.), 5:0 Hajnos - Gil (32.), 6:0 Zapała - Słowakiewicz - Baranyk (33.), 6:1 W. Majkowski - Strzempek (34.), 7:1 Hajnos - Moskal - Podlipni (45.), 7:2 Bremner - Krzysztofik (46.), 8:2 Moskal - Ćwikła (54.), 9:2 Radwański - Różański (58.).
KTH Krynica - GKS Tychy 2:13 (0:9, 1:1, 1:3)
Bramki: 0:1 Koszowski (2.), 0:2 Belica - Adamczyk (5.), 0:3 Gurazda - Krzak (5.), 0:4 Ślusarczyk (6.), 0:5 Bagiński - Belica (7.), 0:6 Ślusarczyk - Sarnik - Słaboń (10.), 0:7 Krzak (16.), 0:8 Sarnik - Ślusarczyk (19.), 0:9 Adamczik - Belica (20.), 0:10 Sarnik - Ślusarczyk (21.), 1:10 Dubel - Naczyński (32.), 1:11 Sosiński - Gurazda (45.), 2:11 Gawlina (47., rzut karny), 2:12 Słaboń - Sarnik (54.), 2:13 Ślusarczyk - Słaboń - Sarnik (59.).
