Po raz pierwszy we wczorajszym meczu akademicy prowadzili 12:11 w 27. minucie. Przez kolejne minuty utrzymywał się wynik bliski remisu, co chwila jeden lub drugi zespół uzyskiwał jedno- , dwubramkową przewagę. Od 45. na trybuny powędrował Sebastian Różański, zaś dwie minuty później jego los podzielił Grzegorz Mazur. AZS grał w czwórkę przeciwko szóstce zawodników gospodarzy. Wykorzystali to gospodarze i strzelili cztery bramki pod rząd. W 54. minucie po wykorzystanym przez Andrzeja Chmielewskiego rzucie karnym AZS przegrywał 20:24. Chwilę później MOSiR znowu grał w przewadze jednego zawodnika i w 58. minucie odskoczył na 27:20. Po tym ciosie bialczanie już się nie podnieśli i przegrali 23:29.
- Szkoda, że sędziowie widzieli tylko naszą ostrą grę w obronie, a nie karali za to samo gospodarzy. Podjęliśmy walkę, ale zagraliśmy słabo na skrzydłach oraz w obronie, szczególnie w końcówce. U nas najlepiej zagrał bramkarz Piotr Ner - powiedział po meczu kierownik AZS Wojciech Horeglad.
MOSiR ZABRZE 29 (12)
AZS AWF BIAŁA PODLASKA 23 (12)
Widzów: 400
SKŁADY
MOSiR: Winkler, Drozd - Kędra 5, Bykowski 0, Lasoń 5, Migała 4, Wojtynek 6, Kurełek 3, Pyzik 3, Rybarczyk 3, Kozłowski 0, Grzesiczek 0.
AZS: Ner - Mazur 2, Chmielewski 9, Różański 3, Krysiak 1, Łuczyk 2, Rurarz 1, Kandora 0, Panfil 4, Martyński 1.
Kary: AZS - 18 min, czerwone kartki Różański i Mazur (gradacja kar); MOSiR - 18 min, czerwona kartka Bykowski (gradacja).
Pozostałe wyniki IV kolejki:
MMTS Kwidzyn - PZU Życie Zagłębie Lubin 38:34
Gwardia Opole - Vive Kielce 15:32
Warszawianka - DGT AZS AWFiS Gdańsk 29:29
Wisła Płock - Chrobry Głogów 35:23
Olimpia Piekary Śląskie - Śląsk Wrocław 26:33
Tabela ekstraklasy szczypiornistów