- Darkowi w pierwszej kwarcie wyskoczyła rzepka z kolana. Wyglądało to bardzo poważnie. Niewykluczone, że czeka go dłuższa przerwa w grze - mówił przybitym głosem dyrektor Turowa Jerzy Pokrzewiński
Bez podstawowego środkowego oraz jego zmiennika Marcina Kuziana (stłuczona ręka, jeszcze tydzień będzie pauzował) koszykarze ulegli po zaciętej grze drużynie z Kołobrzegu. W zespole ze Zgorzelca zadebiutował Marcin Stokłosa. Zaprezentował się przyzwoicie, zdobył 10 punktów, ale nie uchronił drużyny od porażki. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich minutach spotkania. Koszykarze Turowa fatalnie grali w defensywie, pozwalając gospodarzom na zdobycie łatwych punktów
- Jestem niezadowolony z gry drużyny. Zespół o takim potencjale jak nasz nie może tracić 90 punktów - denerwował się po meczu trener Turowa Radosław Czerniak.
Kotwica Kołobrzeg - Turów Zgorzelec 90:85
Turów: Mordzak 20, Zabłocki 12, Czerwonka 10, Nowak 4, Lewandowski 4 oraz Zych 19, Stokłosa 10, Żak 6, Gajewski 0
Pozostałe wyniki: Viking Gdynia - Basket Kwidzyn 84:81; Tytan Częstochowa - Alba Chorzów 79:94; Siarka Tarnobrzeg - SMS Kozienice 89:73; Polpak Świecie - Stal Stalowa Wola 80:84.
W tabeli po trzech kolejkach prowadzi z kompletem trzech zwycięstw Viking Gdynia. Turów jest na piątym miejscu.