Decyzja została podjęta podczas spotkania w Kairze (Egipt). Marokańczycy od początku apelowali o przełożenie turnieju. Jednak CAF odrzuciło tę prośbę i chce, by impreza odbyła się w pierwotnym terminie. Dlaczego? Przełożenie - a tym bardziej odwołanie PNA - mogłoby kosztować CAF wiele milionów dolarów.
Nowy gospodarz jeszcze nie został wybrany. W tym gronie najczęściej wspomina się o Algierii, Angoli, Egipcie oraz Nigerii. Ghana nie zainteresowana organizacją tego turnieju. Rzecznik prasowy CAF, Junior Bynam, nie chce jednak oficjalnie ujawnić państw zainteresowanych zastąpieniem Maroka. - Mamy coraz mniej czasu, więc nowego gospodarza poznacie w ciągu najbliższych kilku dni - powiedział.