W 16-osobowej kadrze Widzewa na mecz z Górnikiem Polkowice zabrakło Michała Golińskiego, Andrzeja Rybskiego, Lelo oraz Przemysławów - Boldta i Urbaniaka. - Jedziemy nie przegrać - twierdzi Jerzy Kasalik, szkoleniowiec łódzkiej drużyny
W ostatnim treningu przed wyjazdem do Polkowic wzięło udział 16 zawodników. Pozostali w pierwszoligowej kadry, a więc Marcin Ludwikowski, Przemysław Boldt, Krzysztof Brodecki, Dawid Banaczek, Celio, Grzegorz Bonk i Lelo, wcześniej ćwiczyli z rezerwami. Kontuzjowani są Urbaniak i Goliński. - To spore osłabienie - uważa Jerzy Kasalik, szkoleniowiec łódzkiej drużyny. - Urbaniak mógłby grać jako ostatni obrońca, zaś Goliński był w bardzo dobrej formie.
Obu widzewiaków czeka długa przerwa w treningach. Zdaniem trenera, Urbaniak może nie zagrać już do końca rundy jesiennej, ponieważ odnowiła mu się kontuzja mięśnia. Z jej powodu pauzował przez kilkanaście dni. Goliński, tak jak informowaliśmy, na środowym treningu naderwał mięsień dwugłowy. Kasalik: - Liczę się z tym, że może pauzować nawet przez miesiąc.
Ostrożny optymizm prezentowali piłkarze Widzewa. - Na pewno będzie nam się trudno grało, bo Górnik ogranicza się przede wszystkim do przeszkadzania - uważa Zbigniew Wyciszkiewicz. - Ale przeciwko nam będzie chyba musiał zagrać bardziej ofensywnie.
Z kolei Piotr Włodarczyk stwierdził przed wyjazdem, że: "jak nie teraz, to nigdy". Najskuteczniejszy widzewiak w poprzednim sezonie w obecnych rozgrywkach tylko raz trafił do siatki. - Teraz też postaram się coś strzelić, tym bardziej że gram na stadionie położonym najbliżej domu (Włodarczyk rozpoczynał karierę w Wałbrzychu - przyp. red.) - zapowiada widzewski napastnik.
Trener Kasalik chciałby podtrzymać serię spotkań bez porażki. Przypomnijmy, że pod jego kierunkiem Widzew jeszcze nie przegrał (w lidze pokonał Polonią i zremisował z Lechem, a w sparingu wygrał ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Wczoraj o godz. 14 łódzka drużyna wyjechała na mecz. Noc piłkarze spędzą w Lubinie, oddalonym od Polkowic o kilkanaście kilometrów.
2
To będzie drugi występ Widzewa na stadionie Górnika. Wcześniej zespół z al. Piłsudskiego grał w Polkowicach z Zagłębiem Lubin (jesienią 1996 roku)
2
tyle goli wówczas strzelił (Wojtala i Wyciszkiewicz)
1
tyle punktów stracił
0
tyle razy spotkał się z Górnikiem Polkowice