Częstochowska firma Dospel, sponsorująca od ub. roku katowicki zespół piłkarzy, postanowiła zainwestować także w siatkówkę. Wczoraj Dospel podpisał umowę z siatkarskim klubem Pamapol AZS Częstochowa. Kwota, jaka się w niej znalazła, nie została ujawniona.
- Mogę powiedzieć tyle, że jest to kwota, która nas zadowala - mówi prezes AZS Roman Lisowski. - Dospel nie będzie funkcjonował w nazwie, ale jest zainteresowany dłuższą współpracą. Jak będzie za rok, zobaczymy.
Dla logo Dospelu znalazło się jednak miejsce na spodenkach i koszulkach siatkarzy.
Dla Gazety
Sebastian Myśliwiec
prezes firmy Dospel
AZS to przecież jeden z lepszych klubów w Polsce. Chcieliśmy mieć jakiś udział w jego zwycięstwach. Siatkówce nie kibicowałem, ale czytam "Gazetę Wyborczą" i znam wyniki drużyny. Są bardzo dobre, my natomiast jesteśmy liderem wentylacji i myślę, że współpraca będzie nam się dobrze układała. Chcemy inwestować w ten sport. Myślę, że to jest początek naszej dalszej współpracy. W piłce nożnej można powiedzieć, że raz się jest na wozie, raz pod wozem. Te wszystkie bójki nie wpływają pozytywnie na wizerunek firmy.