Tydzień temu Odra przegrała w Kietrzu 3:0. - Przede wszystkim chcemy zatrzeć niekorzystne wrażenie po tym spotkaniu. Czyli musimy wygrać z katowiczanami - podkreśla trener Odry Dariusz Kaniuka
Co ważne, zespół Górnika w tym sezonie nie zdobył jeszcze punktu na wyjeździe.
- Tym większą mamy szanse na to, by wykorzystać atut własnego boiska. Zwłaszcza że u siebie gramy po prostu dobrze, a na wyjazdach dużo gorzej - podkreśla Kaniuka.
Jutro zadanie opolskim piłkarzom utrudniać będą problemy kadrowe. Czterech podstawowych zawodników: Łukasz Ganowicz, Daniel Rychlewicz, Marcin Rogowski i Grzegorz Kochanowski ma problemy ze zdrowiem. - Nie są to na tyle groźne urazy, żeby definitywnie eliminowały ich z gry. Jest jeszcze trochę czasu do meczu i wierzę, że ci zawodnicy wybiegną na boisko - mówi Kaniuka.
Na pewno w pierwszej jedenastce nie wybiegnie natomiast bramkarz Mateusz Kall. Jego miejsce między słupkami opolskiej bramki zajmie Jakub Bella. Do składu wróci też Mateusz Mika, który w ostatnich meczach nie grał.
Pozostałe dwie drużyny z naszego regionu zagrają na wyjeździe. Włókniarz Kietrz jedzie do Żar na mecz z Promieniem, a Scorpio Ciurex Czarnowąsy zagra w Zabrzu z innym beniaminkiem trzeciej ligi - Walką.
Odra Opole - Górnik MK Katowice
Sobota, godzina 19, stadion ul. Oleska