Przed meczami Radomiak - Pogoń i Kozienice - Polonia

Trzy punkty dopisują Radomiakowi jego kibice przed meczem ze słabiutką Pogonią Zduńska Wola. - Zwycięstwo trzeba wywalczyć na boisku - ostrzega trener ?zielonych? Włodzimierz Andrzejewski. Tego samego zdania jest trener Kozienic Wiesław Pisarski, którego podopieczni staną do pojedynku z Polonią Olimpia Elbląg

RADOMIAK - POGOŃ

Oba zespoły są beniaminkami III ligi, ale nastroje w obu klubach są zgoła odmienne. Radomiak jeszcze nie przegrał meczu, notując trzy zwycięstwa w trzech ostatnich meczach. Pogoń nie zaznała jeszcze smaku wygranej, a w dorobku ma dopiero jeden punkt. - Głównie dlatego jestem optymistą - nie ukrywa dyrektor Radomiaka Paweł Kobyłecki. - Nie lekceważymy oczywiście rywala, bo byłoby to największą głupotą. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, nie powinniśmy mieć większych problemów z zainkasowaniem trzech punktów - uważa.

- Nasza pozycja w tabeli jest wprost proporcjonalna do sytuacji, jaka miała miejsce w klubie po wywalczeniu awansu - opowiada trener Pogoni Romuald Solarek. - Doszło do zmiany zarządu, poodchodzili czołowi zawodnicy i mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowania do sezonu. Skład drużyny kompletowaliśmy do ostatniej chwili. Dlatego mimo porażek jestem pozytywnie zaskoczony postawą zespołu. Przegrane nie były dotkliwe, a brakuje nam po prostu tego czegoś, co wypracowuje się podczas przygotowań do ligi - twierdzi.

Radomiak jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. "Zieloni" są na fali, a dodatkowo zagrają w najsilniejszym zestawieniu. - Wszystko to prawda, ale to my mamy mniej do stracenia - upatruje swojej szansy Solarek.

KOZIENICE - POLONIA

Po wyjazdowym zwycięstwie w Łowiczu kibice Kozienic ostrzą sobie apetyty na pierwszą wygrany swych pupili u siebie. - Najwyższy czas na to - uśmiecha się Wiesław Pisarski. - Skoro potrafiliśmy zdobyć komplet punktów na boisku rywala, to nie widzę przeszkód, aby wyczyn powtórzyć u siebie.

- Tanio skóry nie sprzedamy - kontruje szkoleniowiec sąsiadującej w tabeli z Kozienicami Polonii Elbląg Adam Fedoruk.

Kozieniczanie znów mogą mieć problem ze skompletowaniem optymalnego składu, bo kontuzje nie oszczędzają od początku sezonu najlepszych graczy. - Paweł Potent zagra, ale nie wiadomo, czy przez cały mecz - informuje Pisarski. - Dobrze, że do zdrowia szybko powrócił Jakub Bilke. O znaczeniu dla postawy drużyny tego zawodnika mogliśmy przekonać się w Łowiczu - dodaje. Zapytany, na których młodzieżowców tym razem postawi, szkoleniowiec "żółto-zielonych" odpowiada: - Myślę o tym przez cały czas. Doszło do sytuacji, że z gotowym planem kładę się spać, a wstaję z planem i dodatkowym bólem głowy.

Podobne problemy ma Adam Fedoruk, bo o tym, że zagra w III lidze, Polonia dowiedziała się w ostatniej chwili, gdy upadłość ogłosił Stomil Olsztyn. - Niby skład mieliśmy skompletowany, ale zawsze łatwiej pozyskać lepszego gracza do wyższej klasy. A swoich występów w lidze państwowej nie byliśmy pewni do końca - tłumaczy trener Polonii.

Jaki będzie wynik? - Aż tak mądry to ja nie jestem - odpowiada Pisarski. - Bądźmy dobrej myśli, inaczej być nie może.

Pozostałe spotkania szóstej kolejki: MKS Mława - Gwardia Warszawa, Znicz Pruszków - Stal Głowno, Unia Skierniewice - Warmia Grajewo, Legionovia Legionowo - Mlekovita Ruch Wysokie Mazowieckie, Okęcie Warszawa - Mazowsze Grójec, Pelikan Łowicz - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.