Rozmowa z Edwardem Lorensem

Paweł Czado: Czy ma Pan zamiar złożyć rezygnację?

Edward Lorens: Wszystko jest możliwe.

Podpisał Pan kontrakt na dwa lata. Jeśli klub rozwiąże z Panem kontrakt wcześniej, to czy honorowo zrezygnuje Pan z pieniędzy należnych za jego wypełnienie?

- To nie czas i miejsce, żeby o tym rozmawiać. Nie będę z panem o tym dyskutował.

Czy ma Pan sobie coś do zarzucenia pod względem taktyki?

- Oczywiście. Ja podpisuje się pod wynikiem zespołu. No, nie wiem... Może mogliśmy zagrać jednym napastnikiem więcej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.