Na razie jednak wszystkie warunki (wpłata 500 tys. złotych na konto PLK oraz przedstawienie gwarancji sponsorów na 2 mln złotych) spełniła tylko Astoria, która przeskoczyła od razu z II ligi do ekstraklasy, pomijając I ligę.
- Wnioski Wisły i Legii [obie powinny grać w I lidze - przyp. red.] rozpatrzy 3 września rada nadzorcza PLK - mówi Wierzbowski. - Ich szanse oceniam obecnie na 40 proc. - dodał.
Według Wierzbowskiego wprowadzenie dzikich kart to początek rewolucji w polskim baskecie. - Chcemy utworzyć zamkniętą ligę na wzór NBA, w której będą grały drużyny mocne finansowo - zdradził prezes PLK. Wiadomo też, że w rozpoczynającym się w październiku sezonie regionalna TVP3 pokaże miesięcznie trzy bezpośrednie transmisje (w soboty od 13.35) z meczów PLK.