Beniaminek z Tomaszowa po dwóch kolejkach ma zerowe konto punkowe. W Tomasovii zagra już napastnik Jacek Paszkiewicz, co będzie zapewne wzmocnieniem ataku. Na uraz kostki narzeka Marek Misiewicz i wszystko wskazuje na to, że nie wystąpi. Wystąpią zaś dwaj byli piłkarze Polonii - Wiesław Montsko i Marcin Łukaczyński.
- Obserwowałem Polonię w akcji i jest ona w naszym zasięgu - mówi trener Tomasovii Wiesław Wieczerzak. - Po przegranej z Hetmanem (0:1) przez cały tydzień pracowaliśmy nad skutecznością i dziś powinny być tego efekty.
Także Motor, który dziś zagra z Górnikiem Wieliczka, nie ma jeszcze punktów. Nadal kontuzjowani są Radosław Szynkaruk, Marcin Syroka, Łukasz Golisz. Po ostatnim meczu z Resovią mocno poobijany jest też Piotr Prędota, ale do Wieliczki pojedzie. W Motorze najprawdopodobniej zagra dziś Kamil Witkowski, który wrócił do zespołu po testach w Wiśle Kraków. - Gramy z mocnym zespołem. O punkty w Wieliczce będzie nam niezwykle trudno, ale czas najwyższy, by Motor je przywiózł - powiedział trener Motoru Roman Dębiński.
W niedzielne popołudnie Hetman zagra w Proszowicach. W składzie zamościan nie wystąpią kontuzjowani: Łukasz Giza, Paweł Sawic, Łukasz Barycza. Nadal nie jest potwierdzony napastnik z Ghany - Ali Ibrahim.
- Nie widziałem rywala w akcji - mówi szkoleniowiec Hetmana Aleksander Papiewski. - Znamy tylko jego wyniki z dwóch pierwszych kolejek - to trudny przeciwnik, mocny na swoim boisku, gra twardą piłkę. Remis na pewno będzie cenną zdobyczą, a jeśli się uda, będziemy chcieli wywieźć komplet punktów.